|
jestem mu wdzięczna za ten czas.moja fascynacja nim jeszcze trwa i dobrze niech tak zostanie przecież to nic złego zachwycić się mężczyzną.
|
|
|
sięgam po kubek i wypijam kawę jednym haustem. jest gorąca i paruje i pali mi usta, ale nie zwracam na to uwagi
|
|
|
Choleryczka,Flegmatyczka,Sangwiniczka choć całkiem różne w głębi serca takie same.
|
|
|
pierdole wasze wrzaski i kłótnie pierdole to miejsce
|
|
|
sorry, źle obrana taktyka - ja gówna nie tykam, bo śmierdzi.
|
|
|
wolę posłuchać psychodelicznego słonia, niż szukać nowego koloru różu
|
|
|
wiem, jak to jest, gdy chce się umrzeć jak boli uśmiech jak próbujesz się dopasować,a nie możesz jak ranisz się zewnętrznie by zabić wewnętrzny ból
|
|
|
była jak samotny, roześmiany anioł, unoszący się nad powierzchnią ziemi, zachwycony, że może latać, a jednocześnie cierpiący na samotność.
|
|
|
twoja lina otula moją szyję,skaczę.Twoje usta całują mnie, kiedy opadam i opadam spokojnie...
|
|
|
440 pierdolonych kilometrów! Kocham Cię
|
|
|
chcę drinka. chcę pięćdziesiąt drinków chcę butelkę najczystszego, najmocniejszego, najbardziej niszczycielskiego najbardziej trującego alkoholu na ziemi chcę kopę metamfy w proszku, pięćset kwasów, worek grzybków, tubę kleju większą od ciężarówki, basen benzyn tak duży, żeby się w nim utopić.Chcę czegoś wszystkiego czegokolwiek jakkolwiek ile tylko się da by zapomnieć.
|
|
|
|