 |
Dziś nie wiesz nic o mnie a mówisz że znasz mnie na wylot
|
|
 |
dzisiaj krzyczała o nowe życie wydeptana jak tamta cisza i codziennie ten żal ździera mnie na drobne kawałki nie wiesz jak to jest
|
|
 |
wyrzucić niepotrzebnych ludzi i iść do przodu
|
|
 |
Są takie chwile, kiedyś czyjaś pomocna dłoń
jest niezbędna, czyjaś obecność jest ratunkiem,
wybawieniem, otuchą, pocieszeniem.
|
|
 |
Słuchaj zawsze tego co podpowie serce, nie daj sobą manipulować nigdy więcej.
|
|
 |
okropnie jest ze świadomością, że ktoś się o Ciebie stara, chciałby czegoś więcej niż przyjaźni, a Ciebie coś hamuje by to odwzajemnić.
|
|
 |
Najpierw mówili: nigdy Cię nie skrzywdzę. I to już powinno być dzwonkiem alarmowym, bo przecież człowiek, który nie ma zamiaru skrzywdzić, tak nie mówi. No, czy jeśli spotykasz człowieka, to zapewniasz go od razu, że go nie zabijesz?
|
|
 |
Czytaj między słowami i nie licz na litość dziś
|
|
 |
Dobrze, że nie wiesz co u mnie, bo pękłoby ci serce
|
|
 |
ponoć jestem odważna , ale jednak nawet najodważniejszej osobie brak czasem odwagi żeby porozmawiać o tym co ją tak naprawde boli.
|
|
 |
i cały czas zadaje sobie jedno pytanie : dlaczego nigdy nie jesteśmy tak odważni jak w naszych myślach ?
|
|
 |
Każdego ranka, po przebudzeniu, otrzymujemy kredyt w wysokości osiemdziesięciu sześciu tysięcy czterystu sekund życia na dany dzień. Kiedy wieczorem kładziemy się spać, niewykorzystana reszta sekund nie przejdzie na następny dzień; to, czego nie przeżyliśmy w ciągu dnia, jest na zawsze stracone, pochłonięte przez wczoraj. Każdego następnego ranka rozpoczyna się ta sama magia, znowu otrzymujemy taką liczbę sekund życia i wszyscy zaczynamy grać w tę nieodwracalną grę: bank może zamknąć nam konto w najbardziej nieoczekiwanym momencie, bez żadnego ostrzeżenia w każdej chwili może zatrzymać nasze życie.
|
|
|
|