 |
Opuszkami palców pisałam Twoje imię na śniegu.
|
|
 |
Kim Ty jesteś,że aż tak Cię pragnę mieć?
|
|
 |
Twój uśmiech działał jak znieczulenie.
|
|
 |
Można kochać ponad życie, ale miłość nie zawsze wystarcza.
|
|
 |
Mógł mieć każdą, a wybrał właśnie ją. Mógł zrobić to co zawsze. Rozkochać, obiecać i zostawić, ale nie zrobił tego. Mógł chwalić się, że następną zaliczy, ale nie pozwolił na to. Bo pierwszy raz zakochał się. Pierwszy raz zrozumiał co to znaczy "kochać kogoś", zrozumiał definicje miłości. Ale teraz, kiedy mógł być szczęśliwy wskazówki zegara odwróciły się. Teraz to nim się zabawiano. Nim gardzono. Dopiero teraz zrozumiał jak to jest, kiedy osoba którą się kocha ma w dupie uczucia.
|
|
 |
Postanowiłam, że sobie Ciebie odpuszczę. I tak nie zwracałeś na mnie nigdy uwagi. Nie miało to sensu, miałeś inne. Odkochałam się, unikałam miejsc gdzie mogłam na Ciebie trafić. Zakończyłam znajomość ze wszystkimi Naszymi wspólnymi znajomymi. Odcięłam się od świata. Więc powiedz mi. Czemu kiedy ja sobie odpuściłam Ty zrozumiałeś, że jednak coś znaczę? Szybciej się nie dało?
|
|
 |
Zazdrosny o każdego kolegę. Zły o każde wyjście na imprezy. Wściekły o każdego "nieznajomego" całującego po pijaku. Ale przecież Ty mnie nie kochasz, nie jestem w Twoim typie. To dlaczego tak Cię zżera zazdrość, kochanie?
|
|
 |
Spragniona Jego ust i dotyku.
|
|
 |
Nie sądziłam, że ten dzień będzie miał tyle w sobie atrakcji. Najpierw Twoje olewanie mnie, potem było jeszcze lepiej w ogóle mnie olałeś i to przy wszystkich. A żeby było jeszcze ciekawiej to poprosiłeś mnie na bok gdzie powiedziałeś, że wczoraj na imprezie za dużo wypiłeś i przelizałeś się z kimś. A na zakończenie zakończyłeś związek i poszedłeś zostawiając mnie samą całą roztrzęsioną w łzach. Za takie atrakcje to ja podziękuje.
|
|
 |
I co? Myślisz, że jak po miesiącu napiszesz na gadu "hej Mała, spotkamy się?" to ja rzucę wszystko i pobiegnę do Ciebie? A Ty będziesz się chwalił, że znowu się mną pobawiłeś? Sorry koleś, ale to nie ten scenariusz.
|
|
 |
A Ona nie szukała przygody, żadnej miłości. Potrzebowała kogoś, kto jej wysłucha i będzie z nią w tych trudnych chwilach. Potrzebowała przyjaciela. I znów to samo się stało. Przyjaźń przerodziła się w coś więcej. Zrobił to samo, zabawił się Nią jak zabawką i zostawił. Historie lubią się powtarzać.
|
|
 |
I zrozum to.. Dlaczego kiedy my tracimy nadzieje na coś więcej, odpuszczamy sobie. To wtedy Oni dają nam te jebane nadzieje, że może coś być.
|
|
|
|