 |
Nie mów mi że nie można kogoś nienawidzić, skoro się nie zna. Nienawidzę jej, choć nie znam, ale przeciez ukradła mi ciebie / i.need.you
|
|
 |
Stoję tutaj blisko - jeśli czujesz się choć trochę samotny, przyjdź. / i.need.you
|
|
 |
Najgorsze jest to, że jestem z tych co wszędzie znajda jakąś dziurę w całym. Nawet jakbym była bezgranicznie szczęśliwa i tak znalazłabym coś, jakiegoś kruczka. / i.need.you
|
|
 |
Chyba jestem zesputa, coś jest nie tak, coś działa nie tak jak powinno. Błagam, napraw mnie / i.need.you
|
|
 |
drugie szanse, nigdy nic nie znaczą, ludzie się nie zmieniają
|
|
 |
Czas leczy rany mówią, gówno prawda, do dziś czuje ucisk, którego nie chciałbyś zaznać.
|
|
 |
180 cm wzrostu, bursztynowe tęczówki, każda komórka ciała przepełniona czystą arogancją i chory sarkazm ze szczyptą skurwysyństwa. Tak, dobrze myślisz, to właśnie on, ten którego kocham. / slonbogiem
|
|
 |
i mimo wszystko taką pustkę odczuwam, bo mogłabym więcej.
|
|
 |
potrzebuję wina i dzikich przeżyć, bo się jakby zbytnio ucywilizowałam.
|
|
 |
Pamiętaj by cierpieć z wdziękiem damy wielkiej.
|
|
 |
A mnie już nie boli, mi już obojętne, to wszystko co wszystkie mówicie, ze chcecie być takimi zimnymi sukami, takie chcecie się stać - ja się stałam wbrew jakby woli i teraz chciałabym być szczera i wrażliwa i bez tajemnic, ale teraz - ups, za późno.
|
|
|
|