 |
|
nie, nie, nie, nie. nie zostaniemy przyjaciółmi.
|
|
|
|
nic nam po aniołach, co sprzedają nasze skrzydła..
|
|
|
|
czemu więc przechodzisz obok, nie dostrzegasz mnie? to ja- jestem, żyję, cierpię, trwam /naiv
|
|
|
|
oczy zamknięte, ręce w kieszeni.. więc nic się nie zmieni.
|
|
|
|
śmierć na ekranie i wino w bramie.
|
|
|
|
najpierw ją ranisz, a później dziwisz się, że coś się zmieniło.
|
|
|
|
nie tyle popełniłam ten sam błąd, co z tą samą osobą.
|
|
|
|
droga nie była tak długa, jak się zdawało, teraz już widzę gdzie się skończyła. to racja, że było warto, ale bardzo się zmęczyłam.. czekaniem na Ciebie.
|
|
|
|
mija nas kolejny taki czas, w którym można by dogonić sny.
|
|
|
|
miałam zamiar Ci pomóc, zapomnieć o planach.
|
|
|
|
już dzisiaj spojrzę w twoje niebieskie oczy, za którymi szaleje jak nienormalna. Wtule się w twoją sylwetkę, w której poczuje ciepło którego brakowało mi przez ostatnie tygodnie. Znów będę chciała powiedzieć jak cholernie dużo dla mnie znaczysz, ale 'znów' zabraknie mi odwagi by Ci to powiedzieć. // jachcenajamaice + zmienione kilka wyrazów. ( ;
|
|
|
|
Dodaj komentarz
