 |
Ja idę gdzieś i płaczę, mogę płakać, bo nie widać moich łez, dziś mam mało sił, zbyt mało żeby dzisiaj gonić sens.
|
|
 |
' lately I've been hard to reach, I've been too long on my own, everybody has their private world, where they can be alone. '
|
|
 |
'Ja jak Ty, Ty jak ja, skarbie zrzućmy maski, jedno drugie dobrze zna, Ty jak ja, ja jak Ty, zróbmy co oboje chcemy, po co tracić czas na gry. '
|
|
 |
Pusty pokój, nie chcę iść za tym, co większość, i przelałem tyle łez, że wątpiłem w moją męskość.
Puste ulice, Ty patrzysz na mnie wrogo, chciałbym mieć kiedyś ten uśmiech, wiesz, poeci tak mogą.
Idę sam, ludzkie sumienie nie zna granic, skoro jestem takim ścierwem, to weź mnie kurwa zabij
|
|
 |
Widziałem w życiu szarość i poznałem jej oblicza, kiedy ze łzami w oczach się włóczyłem po ulicach
|
|
 |
Mijam sprzedawczynię w kiosku, która mnie dziś nie poznaje, jakaś nastoletnia dupa tam kupuje paczkę fajek, idę dalej, do świata marzeń, choć wiem, że go nie ma, gdy ziom pyta co jest cięte, nie chcę mówić jak się miewam.
|
|
 |
Jest mi przykro, że dziś musisz na to patrzeć, ale trzykroć mam nadzieję, że te blizny czas mi zatrze,
to jak w teatrze, setki widzów, w chuj artystów, zamiast patrzeć, to odgrywam swoją rolę wśród statystów.
|
|
 |
Już od kurwa kilku dni widzę ten pierdolony burdel, mam depresję, czuję smutek i mam ciągle w oczach pustkę. Zanim pójdę jeszcze wkurwię wszystkich, którym dałem miłość, bo już nie chcę tym oddychać, żyjąc pierdoloną chwilą
|
|
 |
tak, proszę, podejdź bliżej, kocham ciszę tak mocno, mów do mnie głośno, bym mógł słyszeć.| buka
|
|
 |
' Dochodzę do wniosku, że rzadko używa ona do myślenia mózgu, a raczej innej ważnej
części swojej anatomii, w tym momencie znacznie odsłoniętej. '
|
|
 |
Nie mogę się poddać, ambicji tony mam, chcą żebym złożył broń #Tony Stark
|
|
 |
' Podciągam kolana pod brodę, chcąc się zwinąć w jak najmniejszą kulkę. Być może ten niedorzeczny ból zmniejszy się, kiedy ja stanę się mniejsza. Kładąc głowę na kolanach, pozwalam płynąć tym irracjonalnym łzom. Opłakuję coś, czego nigdy nie miałam. Co za absurd. '
|
|
|
|