głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika moloscxwxszafiexmojxmalyxswiat

Zawsze uważałam się za silną kobietę. Rzucałam facetów  zanim oni mogli by pomyśleć  żeby mnie zranić.. Do tej pory działało. Wiem  kiedyś mnie to zgubi.

dzasta97 dodano: 7 września 2012

Zawsze uważałam się za silną kobietę. Rzucałam facetów, zanim oni mogli by pomyśleć, żeby mnie zranić.. Do tej pory działało. Wiem, kiedyś mnie to zgubi.

Gdy ktoś odchodzi to nie umierasz i świat się nie kończy. Jesteś tylko trochę smutniejsza  bardziej płaczliwa i jakoś tak uśmiechać się chcę mniej. Nie wychodzisz tak często z domu  upijasz się raczej w samotności niż w hucznym towarzystwie przyjaciół. Robisz wszystko to co dawniej  ale to jest bez znaczenia. Gdy ktoś odchodzi nie dostajesz kulki w łeb  po prostu coś odbiera Ci sens życia i już sama nie wiem co jest gorsze.

dzasta97 dodano: 7 września 2012

Gdy ktoś odchodzi to nie umierasz i świat się nie kończy. Jesteś tylko trochę smutniejsza, bardziej płaczliwa i jakoś tak uśmiechać się chcę mniej. Nie wychodzisz tak często z domu, upijasz się raczej w samotności niż w hucznym towarzystwie przyjaciół. Robisz wszystko to co dawniej, ale to jest bez znaczenia. Gdy ktoś odchodzi nie dostajesz kulki w łeb, po prostu coś odbiera Ci sens życia i już sama nie wiem co jest gorsze.

rzuciłam picie i palenie. było to najgorsze 20minut mojego życia.

dzasta97 dodano: 7 września 2012

rzuciłam picie i palenie. było to najgorsze 20minut mojego życia.

jak nie rozsypię się na kawałki przez te plus minus sto dni bez Niego  to będę mistrz.

definicjamiloscii dodano: 7 września 2012

jak nie rozsypię się na kawałki przez te plus minus sto dni bez Niego, to będę mistrz.

Kiedy nagle mnie zabraknie  tak się kurwa zastanawiam  Kto wyśmieje moją śmierć  a kto kurwa będzie płakał  Kogo łzy rozpaczy doprowadzą do szaleństwa  Komu serce z żalu będzie mocniej biło w piersiach  Kto splunie w moją trumnę  kiedy zejdzie już pod ziemie  Kto wrzuci bukiet róż z napisem Kocham Ciebie  Kto dziękował będzie Bogu  że witają mnie już piekle  Kto zaciśnie mocno pięść  będzie głośno krzyczał w gniewie.

dzasta97 dodano: 7 września 2012

Kiedy nagle mnie zabraknie, tak się kurwa zastanawiam, Kto wyśmieje moją śmierć, a kto kurwa będzie płakał, Kogo łzy rozpaczy doprowadzą do szaleństwa, Komu serce z żalu będzie mocniej biło w piersiach, Kto splunie w moją trumnę, kiedy zejdzie już pod ziemie, Kto wrzuci bukiet róż z napisem Kocham Ciebie" Kto dziękował będzie Bogu, że witają mnie już piekle, Kto zaciśnie mocno pięść, będzie głośno krzyczał w gniewie.

A wokół ciebie betonowa dżungla  nie wiesz czy za ścianą masz wroga czy kumpla.

dzasta97 dodano: 7 września 2012

A wokół ciebie betonowa dżungla, nie wiesz czy za ścianą masz wroga czy kumpla.

czemu niektóre pary zmieniają status na  wolny  zawsze kiedy się kłócą? Ja nie zmieniam na  sierota  kiedy kłócę się z rodzicami.

dzasta97 dodano: 7 września 2012

czemu niektóre pary zmieniają status na "wolny" zawsze kiedy się kłócą? Ja nie zmieniam na "sierota" kiedy kłócę się z rodzicami.

dostałam od niego to pełne poczucie opieki   ramiona  które potrafiły otulić moje  wedle nastroju  na wysokości barków czy talii  dłonie  które zaciskały się na moich lub głaskały mnie po głowie  ramieniu  brzuchu czy plecach  troskę  która przemawiała jego głosem zadając wciąż pytania czy wszystko w porządku  dobrze się czuję  czy lepiej  na które odpowiadałam raz na jakiś czas  w między czasie ucinając sobie drzemki. dostałam te wargi  ten język  te serie pocałunków  a nie roztkliwiając się  całuje najlepiej. mogę wymieniać całą paletę jego narządów   brzuch  który zabójczo mnie kręci  tyłek  którym się potężnie jaram  ale jedną cząstkę uwielbiam w nim najbardziej i to o jej zdobycie i funkcjonowanie będę walczyć najmocniej serducho  które tak pięknie bije mu w piersi.

definicjamiloscii dodano: 7 września 2012

dostałam od niego to pełne poczucie opieki - ramiona, które potrafiły otulić moje, wedle nastroju, na wysokości barków czy talii; dłonie, które zaciskały się na moich lub głaskały mnie po głowie, ramieniu, brzuchu czy plecach; troskę, która przemawiała jego głosem zadając wciąż pytania czy wszystko w porządku, dobrze się czuję, czy lepiej, na które odpowiadałam raz na jakiś czas, w między czasie ucinając sobie drzemki. dostałam te wargi, ten język, te serie pocałunków, a nie roztkliwiając się, całuje najlepiej. mogę wymieniać całą paletę jego narządów - brzuch, który zabójczo mnie kręci, tyłek, którym się potężnie jaram, ale jedną cząstkę uwielbiam w nim najbardziej i to o jej zdobycie i funkcjonowanie będę walczyć najmocniej-serducho, które tak pięknie bije mu w piersi.

witamy sie o świcie

dzasta97 dodano: 7 września 2012

witamy sie o świcie

w nieprawdziwe mam wyjebane

dzasta97 dodano: 7 września 2012

w nieprawdziwe mam wyjebane

Skupiam się na moich bliskich  pierdolę wrogów  Wchodzę do ogrodu  powierzam swoje myśli Bogu  W imię złotej wolności  herbu mego rodu  Wdech  wydech  wdech  krok do przodu  Mam czas dla siebie  nie biegnę ślepo do grobu.   lukasyno

dzasta97 dodano: 7 września 2012

Skupiam się na moich bliskich, pierdolę wrogów, Wchodzę do ogrodu, powierzam swoje myśli Bogu, W imię złotej wolności, herbu mego rodu, Wdech, wydech, wdech, krok do przodu, Mam czas dla siebie, nie biegnę ślepo do grobu. / lukasyno

pamiętam  że jako dziesięciolatka zgubiłam w szkole portfel i pamiętam tamtego chłopaka  który pławił się na apelu pochwałą za odnalezienie i zwrócenie go  podczas kiedy ja płonęłam rumieńcami za własne roztrzepanie. pamiętam  że był  istniał gdzieś w mojej głowie  bez imienia. pamiętam tamten ciepły wrześniowy dzień 2009  swędzącą rękę pokrytą gipsem i jedno zdanie  które padło z ust tamtego typa  a które przykuło moją uwagę wyłącznie do jednego segmentu: oczu. pamiętam jak zapukał  w mostek lub któreś z żeber  a ja nie mając świadomości następstw otworzyłam mu drzwiczki do serca. pamiętam zadry  ból  stratę i kilka kubków łez. oraz czas  całą masę dni  miesięcy  co w końcu złożyło się na lata. niczego nie zapomniałam  zaczynając na tym marnym portfelu  kończąc na tym jak to jest go kochać. przeładowanie ogromem chwil  pikawa  która już ledwo dyszała i pewność  że muszę znów się w to wpakować  z jego ustami na swoich.

definicjamiloscii dodano: 7 września 2012

pamiętam, że jako dziesięciolatka zgubiłam w szkole portfel i pamiętam tamtego chłopaka, który pławił się na apelu pochwałą za odnalezienie i zwrócenie go, podczas kiedy ja płonęłam rumieńcami za własne roztrzepanie. pamiętam, że był, istniał gdzieś w mojej głowie, bez imienia. pamiętam tamten ciepły wrześniowy dzień 2009, swędzącą rękę pokrytą gipsem i jedno zdanie, które padło z ust tamtego typa, a które przykuło moją uwagę wyłącznie do jednego segmentu: oczu. pamiętam jak zapukał, w mostek lub któreś z żeber, a ja nie mając świadomości następstw otworzyłam mu drzwiczki do serca. pamiętam zadry, ból, stratę i kilka kubków łez. oraz czas, całą masę dni, miesięcy, co w końcu złożyło się na lata. niczego nie zapomniałam, zaczynając na tym marnym portfelu, kończąc na tym jak to jest go kochać. przeładowanie ogromem chwil, pikawa, która już ledwo dyszała i pewność, że muszę znów się w to wpakować, z jego ustami na swoich.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć