 |
chciałbym coś wiedzieć teraz na pewno, to moja udręka, to jej sedno. wiem tylko, że wszystko się zmienia, coś jest a później tego nie ma.
|
|
 |
ale daje słowo do samego końca będzie tą pierwszą, której na setkę mówiłem kocham.
|
|
 |
nigdy nie będe bronił jej szykując moich pięści, nie będe miał jej nigdy więc nie będe za nią tęsknił
|
|
 |
chyba nigdy nie bedę jej bohaterem nie dam napisu "kocham na niebie" nie pognam do niej biegiem i nie dam tulipanów jej i choć obiecałem nie zabiorę jej daleko stąd gdzieś (wiesz?)
|
|
 |
bo najważniejsze to spojrzeć do tyłu i powiedzieć "niczego nie żałuję" przeżyłem tyle ile przeżyłem i z tego jestem zadowolony i z tego się cieszę. tak bym chciał powiedzieć kiedyś pomimo że czasem tęsknie za tym co było ale wiem, że nie ma powrotu do tamtych dni i w sumie nawet tego nie chce.
|
|
 |
może pewnego dnia twoja magia na mnie nie zadziała
|
|
 |
więc gardze tym ze cie uwielbiam
|
|
 |
kocham cię choć często mówię przykre słowa
|
|
 |
Chciałem to naprawić i znowu źle trafiłem więc nie dziw się, że mogę być zimnym skurwysynem...
|
|
 |
Obdarty ze złudzeń, stoję sam jakby nagi,krzyczę: chwilo trwaj! za murami wszelkich granic.
|
|
 |
Mam przeczucie: muszę uciec w uczucie
|
|
 |
Wzmacnia co nie zabiło a co odeszło pierdolę.
|
|
|
|