 |
- Ale ty masz małe cyce! - Bo wszystko poszło w mózg.
|
|
 |
składasz się z tego, czego mi brak.
|
|
 |
I czasami trwasz w wegetacyjnej pustce. Czujesz, jak coś perfekcyjnie rozrywa Ci duszę. Zaczynasz płakać, tak niekontrolowanie. Słone łzy dławią Cię i dławią. Nie umiesz uciekać. Postanawiasz trwać w tym stanie, bo uważasz, że jeśli się w nim zamkniesz, nic cię nie zrani.
|
|
 |
Znasz to uczucie kiedy nie masz siły już walczyć, spadasz w dół i nie możesz nic zrobić , tak bardzo pragniesz dać radę, ale nie dajesz już nie potrafisz, widzisz jak wszystko wokół pierdoli się razem z Tobą, a Ty nie masz siły ruszyć się i to naprawiać, a z boku nie ma nikogo kto powalczył by za Ciebie, kto wyciągnął by Cię z dna, znasz to ?
|
|
 |
Chciałabym wyjechać z kraju, zostawiając tu wszystkie złe wspomnienia, dające ból.
|
|
 |
Być obojętnym. Bez duszy i serca. Obojętnie się budzić i z taką samą wyuzdaną obojętnością zasypiać. Nosić ja w sercu, jednocześnie serca nie posiadając. Taka abstrakcja. Nikogo nie całować. Nikomu nie pozwalać się kochać. Tylko oddychać i trwać. Już nie szokować. Po co? Nie zastanawiać się czy jestem złą czy dobrą dziewczyną. Zobojętnić się maksymalnie. Niczym strzęp obłoku, który w końcu zniknie w atmosferze. Kogo to obchodzi?
|
|
 |
bez względu na wszystko, wspomnienia pozostaną. możesz przerwać zdjęcia i tak będziesz je kiedyś sklejać...Ale najgorsze, że to boli nadal boli...
|
|
 |
przepraszam, że jestem taka beznadziejna. że tylko wszystkich zawodzę. że nie mam żadnych talentów, że nie jestem nieziemsko piękna. że nie mam głowy do nauki, zwłaszcza matematyki i niemieckiego. przepraszam, że nie potrafię walczyć o to co dla mnie ważne. że zbyt szybko się denerwuję. za szybko odpuszczam. że jestem zbyt wrażliwa, zbyt słaba, że potrafię być czasem chamska. przepraszam, że nie potrafię ogarnąć tego burdelu w moim życiu. po prostu: przepraszam, że jestem do niczego. - nessuno
|
|
 |
Nowy Rok nowe postanowienie , i kolejny raz będę oszukiwać siebie , że wcale nie zależy mi na Tobie.
|
|
 |
Nawet w święta nie potrafię ogarnąć pierdolonej pustki jaką zostawiłeś po sobie.
|
|
 |
Tak bardzo chciałabym zobaczyć , jak znowu się do mnie uśmiechasz.
|
|
 |
czasem biorąc do ręki nóż miałam ochotę wbić go sobie prosto w serce , by nic więcej już nie czuć . gdy miałam w ręce strzykawkę nie jeden raz pomyślałam o złotym strzale . stojąc na krawędzi , miałam ochotę skoczyć . tak często chciałam się poddać , a mimo to - nadal tu jestem .
|
|
|
|