głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika miyako

mimo ze nie potrafil mnie zrozumiec   jako jedyny walczył dalej  nie poddając sie.

kasiekowska dodano: 15 października 2011

mimo ze nie potrafil mnie zrozumiec , jako jedyny walczył dalej, nie poddając sie.

znasz moje imię   nie moją historie .

kasiekowska dodano: 15 października 2011

znasz moje imię , nie moją historie .

śmiechem zwalczam ból.

kasiekowska dodano: 15 października 2011

śmiechem zwalczam ból.

ciągle żyjemy jakby na walizkach. tysiące przejść  niepewności  załamań. ciągła prowizorka  tymczasowość  byle do jutra...

truskawkova dodano: 14 października 2011

ciągle żyjemy jakby na walizkach. tysiące przejść, niepewności, załamań. ciągła prowizorka, tymczasowość, byle do jutra...

 Miał plany i szczęście i ego tak wielkie   że przyznać się do porażki byłoby przekleństwem   Mówił „co będzie to będzie”   i robił sobie wrogów gdy walczył o miejsce   Mówił że by za nią umarł   kurwa nigdy nie widziałem  żeby ktoś się tak rozumiał   Wpadał z nią  pił  znał umiar   ona miała czuć się dobrze  on miał czuwać  Coś pękło  kiedy przyszła codzienność   i wiesz co  zaczęli żyć na odpierdol  Brak szkoły i pracy i kłótnie  bezsenność  I poszło się jebać im całe ich piękno  Z twarzy zniknął uśmiech  spotkałem go   powiedział ”nie chcę żyć  idź po wódkę”  Miał błękitne oczy i nikt go nie kochał  oprócz niego i zniknął wraz z iskrą w oczach.

pokemoniara dodano: 14 października 2011

"Miał plany i szczęście i ego tak wielkie, że przyznać się do porażki byłoby przekleństwem, Mówił „co będzie to będzie”, i robił sobie wrogów gdy walczył o miejsce, Mówił że by za nią umarł, kurwa nigdy nie widziałem, żeby ktoś się tak rozumiał, Wpadał z nią, pił, znał umiar, ona miała czuć się dobrze, on miał czuwać Coś pękło, kiedy przyszła codzienność, i wiesz co, zaczęli żyć na odpierdol Brak szkoły i pracy i kłótnie, bezsenność I poszło się jebać im całe ich piękno Z twarzy zniknął uśmiech, spotkałem go, powiedział ”nie chcę żyć, idź po wódkę” Miał błękitne oczy i nikt go nie kochał oprócz niego i zniknął wraz z iskrą w oczach."

  Jest mi nadzwyczajnie w świecie smutno   tak  że ja pierdole kurwa mać.

kaarusia dodano: 14 października 2011

` Jest mi nadzwyczajnie w świecie smutno - tak, że ja pierdole kurwa mać.

Podrzucę do góry moje płatki śniadaniowe w kształcie gwiazdek i jak będą spadać to pomyślę życzenie.

slowemnieogarniesz dodano: 13 października 2011

Podrzucę do góry moje płatki śniadaniowe w kształcie gwiazdek i jak będą spadać to pomyślę życzenie.
Autor cytatu: yezoo

podziwiam tego  kto zaprojektował mój charakter. gratuluję fantazji.

maallaga dodano: 13 października 2011

podziwiam tego, kto zaprojektował mój charakter. gratuluję fantazji.

coffee cools. feelings fade. beer loses gas. passion of the wind  and people simply go away.

maallaga dodano: 13 października 2011

coffee cools. feelings fade. beer loses gas. passion of the wind, and people simply go away.

Read my body language

maallaga dodano: 13 października 2011

Read my body language ;)

jest w moich oczach coś czego nigdy nie pojmiesz .

maallaga dodano: 13 października 2011

jest w moich oczach coś czego nigdy nie pojmiesz .

Nieświadoma kolejny raz przegryzłąm wargę na dzwięk Jego imienia.Przysidałam na krzesle by tylko nie zachwiać się od natłoku myśli.Jesienne spacery czułe słówka delikatne pocałunki  Jego obietnice i zapewnienia.Kochał mnie tęsknił martwił się o to bym nie zmarzła wychodząc z domu i abym nie spóźniła się na ostatni autobus.Obejmował całował i przynosił bukiety z jesiennych liści.Czy On jeszcze to pamięta? Czy przechadząc  tamtymi  ścieszkami pamięta te dni? Czy pamięta kolor mych oczu i smak moich ust? Co myśli mijając mnie na szkolnym korytarzu?Na te pytania nigdy nie poznam odpowiedzi nigdy nie dowiem się kim dla niego byłam i co takiego się stało że tak nagle przestał mnie kochać..Przestraszona podskoczyłam na krześle słysząc dzwięk dzwoniącego telefonu.Spojrzałam na wyswietlacz jednocześnie ocierając łzę z policzka.Uśmiechnęłam się i odebrałam udając kolejny raz szczęśliwa osobę kogoś zupełnie innego..    pozorna

pozorna dodano: 12 października 2011

Nieświadoma kolejny raz przegryzłąm wargę na dzwięk Jego imienia.Przysidałam na krzesle,by tylko nie zachwiać się od natłoku myśli.Jesienne spacery,czułe słówka,delikatne pocałunki, Jego obietnice i zapewnienia.Kochał mnie,tęsknił,martwił się o to bym nie zmarzła wychodząc z domu i abym nie spóźniła się na ostatni autobus.Obejmował,całował i przynosił bukiety z jesiennych liści.Czy On jeszcze to pamięta? Czy przechadząc "tamtymi" ścieszkami pamięta te dni? Czy pamięta kolor mych oczu i smak moich ust? Co myśli mijając mnie na szkolnym korytarzu?Na te pytania nigdy nie poznam odpowiedzi,nigdy nie dowiem się kim dla niego byłam i co takiego się stało,że tak nagle przestał mnie kochać..Przestraszona podskoczyłam na krześle słysząc dzwięk dzwoniącego telefonu.Spojrzałam na wyswietlacz jednocześnie ocierając łzę z policzka.Uśmiechnęłam się i odebrałam udając kolejny raz szczęśliwa osobę,kogoś zupełnie innego.. || pozorna

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć