 |
"Nigdy nie kochaj dzikiej istoty. (...) nie wolno oddać serca dzikiemu stworzeniu. Im bardziej je kochasz, tym ono staje się mocniejsze. Aż wreszcie jest dość silne, żeby uciec do lasu. Albo pofrunąć na drzewo. Potem na drugie, jeszcze wyższe. A potem w niebo. I tak pan skończy, panie Bell, jeżeli pan sobie pozwoli kochać dzikie stworzenie. Skończy pan na patrzeniu w niebo."
|
|
 |
problem tkwi w tym, że pewni ludzie są niezastąpieni. dlatego zamiast wlać w siebie szklankę wódki, wylewamy z siebie wiadro łez.
|
|
 |
Wszyscy mamy kryzys. Wszyscy jesteśmy chorzy na nadwrażliwość.
|
|
 |
to takie dziwne kiedy brakuje ci kogoś kogo nawet nie znasz
|
|
 |
[CZ.5] Gdy pojawiłam się w umówionym miejscu on już czekał spacerując nerwowo w te i spowrotem i rozglądał się na boki.Gdy mnie zobaczy podszedł powolnym krokiem wręczając mi długą,czerwoną różę,taką samą,która nadal wisi zasłuszona nad moim łóżkiem od prawie 2ch lat.Z Jego twarzy zniknęła ta cała bezczelność,cynizm i podłość.Znów był tym samym chłpakiem w którym się zakochałam.Nie wiem jak długo staliśmy tam wpatrując się w sobie oczy,ale nagla poczułam jak bierze w swą dłoń moją i prowadzi nas w pewne miejsce.Poczułam to co kiedyś :radość,dziką namiętnośc,motyle w brzuchu i zawroty głowy.Znów się uśmiechałam.Znów czułam się ważna,wyjątkowa.-Dziękuję,że dałaś mi szansę-rzekł kilka tygodni później,gdy siedzieliśmy objęci w Jego pokoju.Nagle zrobiło mi sie gorąco i wszystko wróciło:ból,bezradnosć i strach,że niedługo to się skończy-Nie wracajmy do tego-powiedziałam i delikatnie pocałowałam Go w usta.Uwierzyłam,bo kochałam i w końcu poczułam czym jest prawdziwa miłosć. KONIEC || pozorna
|
|
 |
"i jak to bywa w życiu dziewczyna zakochała się w idiocie bez serca, który ma wyjebane na Nią i na jej uczucia."
|
|
 |
Miłość istnieje i nie umiera. Możliwe, że odchodzi, ale po to tylko, by odrodzić się doroślej, mniej zachłannie, bardziej tolerancyjnie i cierpliwiej w innym związku. - Marta Fox
|
|
 |
Istny kawał mięsa przy kości, który udawał, że ma dusze, a miał zaledwie żołądek. - B.Prus
|
|
 |
-Ile masz lat? -Sześćdziesiąt dwa
- Powiedz mi, czym jeździsz a powiem ci kim jesteś.
- Bentley
- Jesteś mężczyzną mojego życia.
|
|
 |
Jak sobie kalkuluję, czy opłaca mi się mieszkanie z tobą to za każdym razem wychodzi mi to samo. Zmywanie, pranie, gotowanie, sprzątanie robienie zakupów, planowanie weekendów, pamiętanie o rachunkach nie równoważy się z dobrym seksem. | K. Macios
|
|
 |
"Zadzwoń do mnie, a powiem ci, jak długo naprawdę może trwać twój orgazm". Zawahałam się przez moment, sama z chęcią bym zadzwoniła.
|
|
|
|