 |
Przykro mi, dla mnie jesteś zerem. Taka przyjaźń nie jest warta tylu cierpień .
|
|
 |
Probowalem z calych sil, zastapic ci wielki swiat. Chcialem byc dla ciebie kims, kogo by bylo brak.
|
|
 |
W zyciu juz wlasnie tak bywa, ze za dlugo zbyt dobrze nie moze byc.. Zawsze musi sie cos spierdolic.. Zawsze!
|
|
 |
Trzeba być niezłym w aktorstwie,że gdy przychodzisz do domu najebana twoi rodzice się niczego nie domyślają.
|
|
 |
-Zwyczajna szmata,pospolita dziwka,kurwa,debilka. -Wiem jaka jest twoja dziewczyna, koleś.
|
|
 |
Nigdy,ale to nigdy nie oglądaj się za siebie.Przeszłość jest nieważna, nieważne jest to co było,a co stało się wspomnieniem.Myśl realnie,zawsze,będziesz mniej cierpieć,zaufaj mi.
|
|
 |
Co powiesz na to,żebym teraz ja pobawiła się twoimi uczuciami?
|
|
 |
Wiesz,moje marzenie zmieniło się odkąd przestałam Cię kochać,a zaczęłam nienawidzić.Teraz codziennie marzę,żeby ta szmata Cię zdradziła i żebyś cierpiał tak przez wiele lat,jak ja.
|
|
 |
Każdy się pyta co się stało z tą zawsze uśmiechniętą dziewczyną,gdzie się ona podziała.Ale
niestety,jej już nie ma,zniknęła przez miłość,przez życie.Teraz siedzi przygnębiona,bo życie
dało jej za dużego kopa w tyłek jak na sam początek.
|
|
 |
Nasze drzewo i ławka. Po naszej kłótni, która była dotąd największą z naszych kłótni, myślałam,
że już nie da się nic naprawić, że padło za dużo słów. Któregoś wieczora, poszłam do parku,
siadła na naszej ławce koło naszego drzewa razem z przyjaciółką. Na drzewie wyryłam serce a w
nim nasze inicjały, napisałam że i tak będę cię kochać, na zawsze. Kilka dni potem przyszłam tu
z powrotem, a na drzewie był nowy napis 'ja ciebie też będę kochał zawsze, księżniczko'- NET
|
|
 |
Rodzina? jest dla mnie najważniejsza, kocham ich ponad wszystko. Tylko co z tego? Co z tego,
że są dla mnie całym światem? tak, kochają mnie, ale nie mogę im zaufać, nigdy nie powiem
im tego , co mi dolega.
|
|
 |
Nie mogę wytrzymać w tym domu,pełnym zawziętości i kłótni.Nie mogę,te codzienne kłótnie przytłaczają
mnie,raczej nie ma takiego dnia,żebym nie płakała,żebym cicho nie łkała.Nie mogę na nikogo liczyć,
a tym bardziej na rodzinę,ale przecież to właśnie wszystko przez nią.Marzę tylko o tym by skończyć
szkołę i wyprowadzić się,daleko,daleko od nich.
|
|
|
|