 |
Muszę Cię pilnować, bo jeszcze gdzieś się zgubisz.
Nie zgub się, dobra?
|
|
 |
Jak to jest, że rzucasz słuchawką ze łzami w oczach? Czujesz jak serce pęka Ci na milion kawałków, czujesz jak umierasz, a wraz z upadkiem rodzi się w Tobie coraz większa nienawiść do drugiej osoby, a jednak coś Cię do Niej dalej ciągnie? Coś rwie się w Tobie jakby chciało się z Nią połączyć, coś co nie pozwala Ci odejść, co karzę Ci trwać w miłości, postanowieniach i przyrzeczeniach, które sobie składaliście. Jak to jest, że tych rwących słów rozrywających Ci każdy milimetr ciała wciąż pragniesz, wciąż, wciąż i wciąż, pragniesz bólu, a po chwili wielkiej euforii towarzyszącej zgodzie. Jak to jest?
|
|
 |
Weź mnie za rękę i zaprowadź na krawędź i stój tam ze mną, aż się zmęczę i spadnę.
|
|
 |
Nawet w tak deszczowy i zimny dzień Twój uśmiech dał mi więcej ciepła niż wakacyjny upał. // pannikt
|
|
 |
Tak trudno jest być silnym, kiedy się za kimś tęskni.
|
|
 |
Ważne jest, aby pozwolić pewnym rzeczom odejść. Uwolnić się od nich. Odciąć. Zamknąć cykl. Nie z powodu dumy, słabości czy pychy, ale po prostu dlatego, że na coś już nie ma miejsca w twoim życiu. Zamknij drzwi, zmień płytę, posprzątaj dom, strzepnij kurz. Przestań być tym, kim nie jesteś. Bądź tym, kim jesteś.
|
|
 |
Kocham Cię, jak się kocha jakieś rzeczy mroczne.
|
|
 |
Chyba w końcu zrozumiał, że w miłości trzeba się starać.
|
|
 |
Ale powinnam być z Tobą nie dlatego,że Cię potrzebuję, tylko dlatego,że Cię kocham.
|
|
 |
Gdy trzymasz mnie za rękę
To nawet ładnie mi w tej starej sukience.
|
|
 |
Dawno Cię nie było w moim życiu. Usiądź i zostań dłużej. // pannikt
|
|
|
|