głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika misikowataa

jakiś czas temu światło zgasło  znów nie mogę zasnąć..

izoleek dodano: 17 października 2010

jakiś czas temu światło zgasło, znów nie mogę zasnąć..

Kiedy byłam w podstawówce  kazano napisać kim będę gdy dorosnę. Napisałam więc  że będę 'Szczęśliwa'. Powiedzieli  że nie zrozumiałam o co chodziło w zadaniu. Ja odpowiedziałam  że nie zrozumieli o co chodzi w życiu.

hyhyy dodano: 17 października 2010

Kiedy byłam w podstawówce, kazano napisać kim będę gdy dorosnę. Napisałam więc, że będę 'Szczęśliwa'. Powiedzieli, że nie zrozumiałam o co chodziło w zadaniu. Ja odpowiedziałam, że nie zrozumieli o co chodzi w życiu.

On? Po prostu uczynił mnie piękniejszą. I wiesz  że nie chodzi mi o wygląd. Inni  którzy zabiegali o moje względy chcieli od razu odkryć wszystkie karty. Poukładać wszystkie puzzle. On tego nie robi. Zadaje pytania  których nikt inny nigdy mi nie zadał. Jego w istocie interesuje to co myślę  mówię  robię  dokąd idę. Kiedy płaczę nie próbuje mnie rozśmieszyć. Po prostu jest. Tak samo  gdy jestem smutna. Przytula mnie mocno do siebie i wpatruję się we mnie tymi swoimi błekitnymi oczami. Pokochałam jego obecność.Stał się częścią tego mojego chaosu w którym żyję. Sensem mojego życia jest właśnie on. Objęcia jego są azylem. Pocałunki największą rozkoszą a każde słowo wypowiedziane z jego ust brzmi jak muzyka  taką którą chciałoby się słuchać bez przerwy. Z nim piękna jest nawet cisza. Jego dotyk to eksplozja moich wszystkich zmysłów. Jego spojrzenie jest światłem dla mego serca. Moja miłość do niego jest najpiękniejsza najgorętsza  najmocniejsza  najszczersza.

hyhyy dodano: 17 października 2010

On? Po prostu uczynił mnie piękniejszą. I wiesz, że nie chodzi mi o wygląd. Inni, którzy zabiegali o moje względy chcieli od razu odkryć wszystkie karty. Poukładać wszystkie puzzle. On tego nie robi. Zadaje pytania, których nikt inny nigdy mi nie zadał. Jego w istocie interesuje to co myślę, mówię, robię, dokąd idę. Kiedy płaczę nie próbuje mnie rozśmieszyć. Po prostu jest. Tak samo, gdy jestem smutna. Przytula mnie mocno do siebie i wpatruję się we mnie tymi swoimi błekitnymi oczami. Pokochałam jego obecność.Stał się częścią tego mojego chaosu w którym żyję. Sensem mojego życia jest właśnie on. Objęcia jego są azylem. Pocałunki największą rozkoszą,a każde słowo wypowiedziane z jego ust brzmi jak muzyka, taką którą chciałoby się słuchać bez przerwy. Z nim piękna jest nawet cisza. Jego dotyk to eksplozja moich wszystkich zmysłów. Jego spojrzenie jest światłem dla mego serca. Moja miłość do niego jest najpiękniejsza,najgorętsza, najmocniejsza, najszczersza.

Ciekawe  czy gdybyś został przewodnikiem po moim sercu  opowiedziałbyś turystom  jak bardzo je zraniłeś?

hyhyy dodano: 17 października 2010

Ciekawe, czy gdybyś został przewodnikiem po moim sercu, opowiedziałbyś turystom, jak bardzo je zraniłeś?

“Którejś nocy  nie spodziewając się  spojrzysz w gwieździste niebo  i lekko zatęsknisz za mną. Poczujesz  że czegoś Ci brakuje  że jednak coś do mnie czujesz.”

hyhyy dodano: 17 października 2010

“Którejś nocy, nie spodziewając się, spojrzysz w gwieździste niebo, i lekko zatęsknisz za mną. Poczujesz, że czegoś Ci brakuje, że jednak coś do mnie czujesz.”

Bierz wszystko od losu.

hyhyy dodano: 17 października 2010

Bierz wszystko od losu.

Kto mi odda moje zapatrzenie i mój cień  co za Tobą odszedł?..

hyhyy dodano: 17 października 2010

Kto mi odda moje zapatrzenie i mój cień, co za Tobą odszedł?..

Smutek tak doskonale współgrał z moimi wspomnieniami  że czasem wydawało się  że razem tworzą jedną  nierozerwalną całość.

hyhyy dodano: 17 października 2010

Smutek tak doskonale współgrał z moimi wspomnieniami, że czasem wydawało się, że razem tworzą jedną, nierozerwalną całość.

Mogę się na Ciebie obrażać sześćset razy dziennie  ale i tak nie wpuszczę nikogo na Twoje miejsce.

hyhyy dodano: 17 października 2010

Mogę się na Ciebie obrażać sześćset razy dziennie, ale i tak nie wpuszczę nikogo na Twoje miejsce.

Wtedy chciałam mu powiedzieć  że za to czekanie go nienawidzę.

hyhyy dodano: 17 października 2010

Wtedy chciałam mu powiedzieć, że za to czekanie go nienawidzę.

Biorę gumkę do ścierania i staram się wymazać z serca  i głowy wspomnienia o księciu na białym koniu. Udaję  że nigdy nie padły  słowa 'na zawsze' i że tak naprawdę to był jakiś kiepski film   w którym nie brałam udziału. Zastępuję to nieśmiałością i nowym uczuciem.  Szkoda tylko  że moje poszarpane serce nie umie już oddychać  spokojnie i łapać chwilę. Nie ufa. Nie umie. Boi się.

hyhyy dodano: 17 października 2010

Biorę gumkę do ścierania i staram się wymazać z serca i głowy wspomnienia o księciu na białym koniu. Udaję, że nigdy nie padły słowa 'na zawsze' i że tak naprawdę to był jakiś kiepski film, w którym nie brałam udziału. Zastępuję to nieśmiałością i nowym uczuciem. Szkoda tylko, że moje poszarpane serce nie umie już oddychać spokojnie i łapać chwilę. Nie ufa. Nie umie. Boi się.

  Poproszę lek przeciwbólowy.    A na co ma być.?    Na serce.    A jaki rodzaj miłości.?    Wielka  bezgraniczna i nieodwzajemniona.    Och  przepraszam  ale niestety wszystkie już wyszły  jest duże zapotrzebowanie.

hyhyy dodano: 17 października 2010

- Poproszę lek przeciwbólowy. - A na co ma być.? - Na serce. - A jaki rodzaj miłości.? - Wielka, bezgraniczna i nieodwzajemniona. - Och, przepraszam, ale niestety wszystkie już wyszły, jest duże zapotrzebowanie.

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć