 |
szkoła? to tutaj poznaję prawdziwych przyjaciół. to tutaj jem jedną bułkę na spółkę z dziewczynami. to tutaj wypiję półlitrową fantę na jednej z przerw i zapije to kubusiem. to tutaj rodzą się pierwsze plotki, kłótnie, problemy. szkoła - narzekasz, ale bez niej by nie było tego wszystkiego.
|
|
 |
nie podskakuj, bo moja mafia cie rozjebie.
|
|
 |
chociaż mówię wszystkim dookoła, że nic z tego nie będzie, to mój PIN w telefonie to nadal twoja data urodzin.
|
|
 |
nie wiem co ty brałeś, ale jeśli uważasz, że ten plastik to ideał na żonę - to ja się poświęcę i ci podsunę swojego dilera.
|
|
 |
gdybyś mnie naprawdę mocno kochał, to byś mnie kurwa nie zostawił.
|
|
 |
nie mów, że chciałabyś jebnąć uczuciami o ścianę, bo próbowałam, a to gówno odbiło się i jebnęło mnie z podwójną siłą.
|
|
 |
Nie ufaj, nie przywiązuj się, nie kochaj, nie czuj.
|
|
 |
“A czasami po prostu siadam i płaczę, bo bezsilność przewyższa wszystkie uczucia.”
|
|
 |
“Im mocniej mnie przytulasz, tym bardziej wiem, że właśnie znalazłam swoje własne miejsce na świecie.”
|
|
 |
Rozpaczliwie pragnę się z Tobą zobaczyć. Na razie nie mogę się z tym uporać. Z tym oczekiwaniem. I z tym napięciem. A najbardziej z tymi atakami czułości. Czy można mieć ataki czułości?
|
|
 |
"Zostanie tylko list po mnie i tylko parę wspomnień o Tobie."
|
|
|
|