|
podaruj mi trochę słońca,
|
|
|
Głupim nazywa się człowiek, który mając kochającą go osobę, odrzuca ją. A robi to dlatego, bo myśli, że potrzebna jest mu wolność, która z biegiem czasu staje się jego największym wrogiem.
|
|
|
Jaki mamy problem? Jesteśmy zbyt podobni do siebie. Jesteśmy uparci i wszystko chcemy robić po swojemu. Oboje nienawidzimy być w błędzie i oboje chcemy zawsze mieć rację. Ale to właśnie jest miłość- nie ważne co się stało lub stanie, my zawsze wracamy i wybaczamy sobie raz jeszcze.
|
|
|
Chwycisz moją dłoń, a ja Twoją, spleciemy swoje palce
i będziemy szli razem przez życie głosząc, że życie jest do bani,
a miłość nie istnieje.
|
|
|
czy bardziej cierpi ten, kto czeka zawsze,
czy ten kto nigdy, nie czekał nikogo,
czy prawdą jest, twoje słowo każde,
jaką jutro przyjdzie iść nam drogą,
|
|
|
Wiatr dogoni cię, popłyniesz razem z nim, noc zastąpi dzień, uśmiechniesz znowu się..
|
|
|
Gdy malujesz mnie, jestem tylko twoja.
|
|
|
Ja wcale nie uciekam, po prostu duszę się.
|
|
|
Wychodzę czy wróce? Nie słuchasz, powtórzę.
Nie tchórzę, się wkurzę, odużę, zyskam spokój.
|
|
|
Nie zdołasz mnie powstrzymać, trzaskam drzwiami, już mnie nie ma.
|
|
|
Jak to zrobić żebyś zmienił się,
ze wszystkich sił tak powstrzymać ten bieg.
|
|
|
A teraz dziką satysfakcję czujesz,
że moje serce zazdrością trujesz.
zdeptałeś dawno całe zaufanie,
to dla mnie znaczy jedno Kochanie.
|
|
|
|