 |
matematyka jest jak dobra impreza - nikt nie ogarnia.
|
|
 |
Kochaj mnie, a będę przenosić góry żebyś był szczęśliwy. Zrań mnie, a zgniotę tymi górami twoje jaja.
|
|
 |
ostatnio wszystko wygląda, jak piątek trzynastego.
|
|
 |
teraz czas, by wziąć życie w swoje ręce, chwycić je porządnie i wycisnąć jak najmocniej. wziąć się w garść i przestać rozpamiętywać to, co już nie powróci.
|
|
 |
wiedziałam tylko, że muszę żyć dalej, muszę być silna i muszę się uśmiechać, bo nikogo nie obchodzi, że posypało mi się życie.
|
|
 |
jeśli będzie ci zależało to znajdziesz do mnie drogę. nawet przez piekło.
|
|
 |
pozmieniało się dookoła, nie wiem czy to świat zwariował, czy to ja łapię lekką schizofrenię i dziwnego doła.
|
|
 |
wszystko sprowadza się do ostatniej osoby, o której myślisz przed snem. Właśnie tam jest twoje serce.
|
|
 |
gdy tylko Cie widzę moje ciało płonie... na ostatniej lekcji w szkole nie potrafię się skupić patrząc na Ciebie i z niecierpliwością czekam na dzwonek żebyśmy mogli się "zgubić" gdzie zaopiekujesz się mną jak nikt inny :*
|
|
 |
nigdy nie wmawiaj sobie, że nie dasz rady.
|
|
 |
To ryje banie, myśląc ciągle że żyje dla niej.
|
|
|
|