 |
nienawidziłam, gdy nie odpisywał na moje wiadomości. cholernie bałam się, kiedy nie odbierał telefonu. w domu też go nie było - podobno jakaś impreza . nigdy nikt nic nie wiedział . a On ? potrafił zadzwonić o piątej nad ranem bełkocząc do słuchawki ' sory mała, musiałem zamoczyć usta w czymś gorzkim ' . / yezoo
|
|
 |
ceniłam Cię za szczerość - nawet tą bolesną. również wtedy , gdy mówiłeś mi , że mam schudnąć , albo wtedy , gdy w kółko powtarzałeś, że mi coś nie wychodzi . brałam się w garść starając się to naprawić - nie dla siebie, nie dla Ciebie, tylko dla Nas. bo wiesz, ja liczę się z czyimś zdaniem - nie odchodzę mówiąc ' nie obchodzi mnie to , nara . ' / yezoo
|
|
 |
najbardziej bolesnym uderzeniem było to , gdy powiedziałeś, że mi nie wierzysz. że Jej słowa są bardziej istotne. postawiłeś mnie w cieniu , nie słuchałeś, nie zwracałeś uwagi. a teraz przychodzisz mówiąc ' wiem, miałaś rację ' . przykro mi skarbie, popiołu nie rozpalisz. / yezoo
|
|
 |
to głupie uczucie, gdy ktoś ma do nas o coś żal i tak naprawdę nie chce nam powiedzieć o co chodzi, próbując wymusić na nas domyślanie się. / yezoo
|
|
 |
Już nie mam siły pisać.Już mam dosyc wszystkiego. Wszystko mi sie wali , kompletnie wszystko te wakacje miały być najlepsze w moim życiu, miałam ich nie zapomnieć a z godziny na godzine jest coraz gorzej. Wybaczcie mi ale musze was opuścić ,nie wiem na jak długo posteram sie szybko wszystko poukładać ale nie wiem jak to zrobie. Nie zawieszam dla mody albo coś w tym rodzaju. Już po prostu nie mam siły do życia . Po prostu nie jak coś napisze w najbliszym czasie to bedzie sukces ale nic nie obiecuje. Po prostu nie mam nastroju to takich tekstów jakich pisałam wcześniej.nie wiem jak bez was wytrzymie. jak już mówiłam || ! ! ! Z A W I E S Z A M ! ! ! || 3majcie sie ! . 3majcie za mnie kciuki za mnie zebym dała sobie rade z moimi problemami || mamba.x3
|
|
 |
wciąż kłamiesz , wciąż podsyłasz mi pod nos swą fałszywą radę. / yezoo
|
|
 |
znów opuszkami palców błądzę po Twojej twarzy. po raz setny z Twoich ust emanuje ta cholerna namiętność. popychasz mną o ścianę, a później starasz się tylko dobić pod mój t-shirt . w rzeczywistości i tak lądujemy w łóżku , ale do niczego nie dochodzi . po prostu się Tobą bawię , tak chwilowo, dopóki mi się znudzisz. / yezoo
|
|
 |
to kolejny dzień z cyklu - głowa pod okno i liczenie kropel deszczu. kolejny, w którym wszystko jest takie szare. kolejny, gdzie wszystko co piękne , chowa się za chmurami. kolejny w stylu - Ja i On, gdzieś daleko od siebie. / yezoo
|
|
 |
przepraszam, ale nie zasługujesz na moje łzy . / yezoo
|
|
 |
szepcząc , mocno wtuliła się w Jego ramiona, była taka krucha - mała dziewczynka, z dużym sercem . w Jego piersiach odnajdowała szczęście . czuła się tak bezpieczna, jakby nigdy nic nie mogło Jej tej radości odebrać. pewnego razu silny mężczyzna odszedł - tak po prostu, a Jej bezradność nie potrafiła sobie poradzić. była kwiatem, drobnym małym kwiatkiem, który bez swojego wodopoju z dnia na dzień usychał. / yezoo
|
|
|
|