 |
Myślałem, że bez ciebie umrę, i chyba umarłem a teraz tylko udaję element scenografii... Tyle tu wspomnień o tobie, że mógłbym z nich spokojnie stworzyć cały wszechświat.. Bo myślę ciągle „przebyliśmy tyle serpentyn we dwoje wyłącznie po to, żeby ujrzeć koniec na kolejnej z nich?”... Zrobiliśmy razem setki kilometrów po niebie ale na którymś z postojów zostawiliśmy sens.. | Zeus
|
|
 |
wiele odczytasz z twarzy i oczu, czasem wystarczy spojrzeć by poczuć.
|
|
 |
to koniec. zabiliśmy w sobie wszystko.
|
|
 |
który to już raz kieliszek w mym w gardle ląduje
za " miłość, zdrowie, powodzenie" ?
|
|
 |
znikam gdzieś, noc i dzień zlewa się w jedną całość kiedy nie ma Ciebie.
|
|
 |
Ale niektórzy ludzie nie potrafią powiedzieć, gdzie boli. Nie potrafią się uspokoić. Nie potrafią przestać wyć.
|
|
 |
Przyzwyczaili się. Popłakali a potem się przyzwyczaili. Człowiek jest podły i do wszystkiego się przyzwyczaja
|
|
 |
Mogłam być dla Ciebie wszystkim i wszystko poświęcać, mogłaś wytrwać przy mnie nieco dłużej niż tydzień..
|
|
 |
tęsknie za Twoim ciepłem i ciałem..
|
|
 |
Na końcu zawsze będzie dobrze. Jeśli nie jest, to znaczy, że to jeszcze nie koniec.
|
|
 |
dziękuję, że jesteś. znowu Ci tego nie powiedziałam.
|
|
 |
|
Złap mnie w pasie. Przyciągnij mnie do siebie. Pocałuj mnie.
|
|
|
|