 |
|
napisałam do ciebie , odważyłam sie , byłam tak szczęśliwa że w końcu mi sie udało , ale niestety rozwaliłam sobie rękę , kiedy odpisałeś , bo podskoczyłam z radości pod sam sufit
|
|
 |
|
pamiętam czasy, kiedy powiedzenie słowa ' wtf ' albo ' lol ' było największym szpanem..
|
|
 |
|
nie myśl, nie płacz, nie tęsknij, nie sięgaj po kolejną paczkę papierosów, po kolejna butelkę taniego wina .nie rób tego, on naprawdę nie jest tego wart .
|
|
 |
|
to tylko krok , by granicę przekroczyć , spuścić wzrok , nie patrząc w oczy ..
|
|
 |
|
ona jest lepsza , wiem . trochę za często bierze do buzi , ale jest lepsza .
|
|
 |
|
- ale co ja mam robić, skoro On ma mnie głęboko w dupie ?
- jak to co ? ze wszystkich sił próbuj z tej Jego dupy się wydostać i pokazać Mu na co Cię stać!
|
|
 |
|
a co .. myślisz, że bez powodu ciągle sprawdzam czy przypadkiem Ciebie nie ma na liście gg. ?
|
|
 |
|
Tu nie chodzi o to, że ja go jakoś specjalnie wyczekuję i że go kocham nad życie. Myślę, że taka miłość bez wad nie istnieje. Taka miłość - nawet nieodwzajemniona, - że kochamy kogoś totalnie bezgranicznie i nigdy, ale to nigdy nie wkurzamy się tą osobę chyba nie istnieje. Zawsze mamy minuty słabości i krzyczymy łgarstwa wniebogłosy. W tym wszystkim chodzi o to, że gdy na ciebie patrzę to trzęsą mi się ręce i jestem bezgranicznie szczęśliwa. Gdy siedzisz w moim fotelu i wiem, że niedługo wyjdziesz to tęsknię już na zapas. Niedawno nauczyłam się, że nie potrzebuję już cofać czasu tylko pragnę cię tu i teraz. I gdy rozmawiam nagle wyrywa mi się jak mocno cię potrzebuję, by za chwilę wrzeszczeć, że masz mnie w dupie i że to tylko przyjaźń. Ale nawet jeśli to nie jest jakaś zajebiście wielka miłość to chciałabym cię mieć przy sobie i mówić ci co jadłam na śniadanie i o czym śniłam i śmiać się z twoich nawyków i drapać cię po dłoniach i przepychać w parku. Nawet jeśli to nie jest bezgranicznie wielka miłość.
|
|
 |
|
Kiedy powiedziałaś mi że zakochałaś się w moim chłopaku pomyślałam,,przyjaźń jest ważniejsza , wiem że będę cierpieć ale ona znaczy dla mnie więcej niż kolejny cwaniak na mojej drodze nie chcę żeby ona cierpiała i patrzyła na nasze szczęście!".Zerwałam z nim , prosił o kolejną szansę albo chociaż o to żeby mu wytłumaczyć dlaczego...Nie powiedziałam ...Po paru dniach przyszłaś wesoła do szkoły i powiedziałaś, że On...I wtedy zawalił mi się świat...
|
|
 |
|
Rozkochał, zranił, wyśmiał i nie dał zapomnieć. Czyli skrócona historia większości dziewczyn.
|
|
 |
|
- Przestań mu to robić !
- Ja? Ale co ?
- Ranisz go tym, że milczysz.
- Ja go ranię? To On mi to robi...
- Co Ci robi ?
- No właśnie nic nie robi !
|
|
 |
|
słuchał tej muzyki, co ja, ubierał się w podobnym stylu, żartował, śmiał się i był ideałem , ale nie potrafił kochać.
|
|
|
|