 |
bo widzisz, jeśli naprawdę kogoś kochasz, to nie zrezygnujesz z niego nigdy.
rozumiesz mnie? NIGDY.
choćby nie wiem co zrobił, gdzie był i z kim był.
zawsze wracasz nieważne jakby Cię zranił.
czekasz i zastanawiasz się co robi, gapisz się całymi dniami w telefon i czekasz aż zadzwoni.
jeśli kogoś kochasz to o niego walczysz.
BEZWARUNKOWO.
o niego, o jego szczęście, o to żeby cieszył się każdym dniem, każdą chwilą.
i nie poddajesz się- wiesz, że nie możesz się poddać, bo TA osoba jest wszystkim co masz na tym świecie, co Cię tu trzyma.
jest czymś więcej niż tle, jest sensem każdego Twojego dnia, każdych Twoich wzlotów i upadków.
a gdy upadasz, podnosisz się tylko i wyłacznie dla niej.
|
|
 |
Wyobraź sobie uczucie samobójcy, który podczas
lotu znajduje rozwiązanie wszystkich swoich problemów.
|
|
 |
"Czy pamiętam cokolwiek z dnia pogrzebu ? Niewiele. Jego płaczącą
mame, mdlejącą siostre, załamanego tatę i słowa młodszego kuzyna:
" mamo czy w tej skrzyni niosą skarb ? " wskazując na trumnę, którą
nieśli jego przyjaciele. Tak, nieśli skarb - najcenniejszy w moim życiu."
|
|
 |
Więc teraz wybieraj : bądź ze mną, albo zniknij już na zawsze.
Ale jeśli zdecydujesz się odejść, to proszę nie przedłużaj tego
pożegnania. Zdecydowałeś się odejść, to idź.
|
|
 |
W jednym momencie mam ochotę napisać do Ciebie, powiedzieć co czuję i jak bardzo za Tobą tęsknie. Ale po chwili, gdy przypomnę sobie, ile razy przez Ciebie płakałam, dochodzę do wniosku, że nie warto.
|
|
 |
I chuj mnie obchodzi jakie masz do mnie podejście. Chcesz wiedzieć? Powoli zapominam, że jesteś.
|
|
 |
a charakter mam bardziej podniecający niż cycki.
|
|
 |
A gdy jest koniec nie wiesz co ze sobą zrobić. Każde miejsce jest obce, a nawet łóżko nie jest już takie Twoje, chociaż to właśnie w nim chciałabyś spędzić resztę życia. Jest ci zimno ,wszyscy wydają się niedostępni. Świat oglądasz zza powierzchni zaszklonych oczu, puste kubki po kolejnej z rzędu herbacie wypadają z drżących rąk. Nie masz nic. W minucie straciłaś wszystko. Wypuszczasz oddechy, a nie chcesz przyjmować powietrza. Codziennie walczysz z samą sobą, z pragnieniem śmierci. Tak to właśnie jest przy końcu. A właściwie to tak to właśnie nie jest. Bo po tym nie ma już nic, przynajmniej na najbliższe miesiące przechodzisz w stan hibernacji. /esperer
|
|
 |
Zwykły szary dzień ludzie kolorują wódką
Grosze brutto, rzeczywistość mamy smutną
|
|
 |
A potem dwunastoletni dzieciak opowiada ci o smaku maryśki , a jego akcje z alkoholem zawstydzają te Twoje. Patrzysz jak to wszystko podąża w złym kierunku, a ty masz ochotę to wszystko zatrzymać, cofnąć czas, cokolwiek. Niestety żyjemy w czasach gdzie o seksie dowiem się więcej już w podstawówce niż w internecie. /esperer
|
|
 |
Przepraszam. Nie jestem jeszcze na etapie 'cieszy mnie sam fakt,że byłeś'. Chodź, albo spierdalaj. Inna opcja mi nie smakuję. /esperer
|
|
 |
Kłam. Kłam ile się da, bo ja robię to cały czas. Udawajmy, że jest dobrze,że się rozumiemy,że ty lubisz mnie, a ja kocham ciebie. Kłam, kłam,kłam mi. Nie chcę znać prawdy, chcę żyć złudzeniami. /esperer
|
|
|
|