głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika milena607

nie jest typowym facetem  który jak coś nabroi przyjeżdża z różami i błaga o wybaczenie. jest wręcz cudownym mężczyzną  który wie jak poprawić mój humor i przeprosić nie słowami ani błahymi kwiatkami  a wyjątkowymi gestami  nawet mimo  że nic złego nie zrobił. wystarczy  że przytuli i wyszepcze jak bardzo kocha. czuję się wtedy ważna.

lalkowata dodano: 11 listopada 2014

nie jest typowym facetem, który jak coś nabroi przyjeżdża z różami i błaga o wybaczenie. jest wręcz cudownym mężczyzną, który wie jak poprawić mój humor i przeprosić nie słowami ani błahymi kwiatkami, a wyjątkowymi gestami, nawet mimo, że nic złego nie zrobił. wystarczy, że przytuli i wyszepcze jak bardzo kocha. czuję się wtedy ważna.

Bliźniacze dusze zniewolone przez świat. Spokojnie przecież i tak już czekam od lat. Kilka kolejnych nie stanowi różnicy  o ile nie sprawi ze mnie całkowitej bezbożnicy. Istnieję  oddycham  czasem umieram. Nie martw się  przecież kiedyś się pozbieram. Będzie to wtedy  gdy z nią się spotkam. Nie będzie to łatwe  ale wiem że temu sprostam. Zaproszę do stołu  jak starą znajomą  nie wiem czemu wszyscy się jej boją. Powiem jej o wszystkim  czego nikt nie wiedział  ona wysłucha  zrozumie i przeprosi  ale Bóg jej nie powiedział  że stracił nadzieję i nadeszła pora. Bała się że zostanie potraktowana jak niechciana zmora. Pocieszę ją i powiem  że ja czekałam i przeproszę  że trochę się bałam. Odejdziemy razem  w ten świat bez wad. Będzie to miejsce  gdzie On i ja będziemy już razem  bo nie chciał nas świat. Nie będzie to niebo  bo już dawno wiarę straciłam. Będzie to świat  który kiedyś w snach z nim stworzyłam.   forbidden love

forbidden_love dodano: 9 listopada 2014

Bliźniacze dusze zniewolone przez świat. Spokojnie przecież i tak już czekam od lat. Kilka kolejnych nie stanowi różnicy, o ile nie sprawi ze mnie całkowitej bezbożnicy. Istnieję, oddycham, czasem umieram. Nie martw się, przecież kiedyś się pozbieram. Będzie to wtedy, gdy z nią się spotkam. Nie będzie to łatwe, ale wiem że temu sprostam. Zaproszę do stołu, jak starą znajomą, nie wiem czemu wszyscy się jej boją. Powiem jej o wszystkim, czego nikt nie wiedział, ona wysłucha, zrozumie i przeprosi, ale Bóg jej nie powiedział, że stracił nadzieję i nadeszła pora. Bała się że zostanie potraktowana jak niechciana zmora. Pocieszę ją i powiem, że ja czekałam i przeproszę, że trochę się bałam. Odejdziemy razem, w ten świat bez wad. Będzie to miejsce, gdzie On i ja będziemy już razem, bo nie chciał nas świat. Nie będzie to niebo, bo już dawno wiarę straciłam. Będzie to świat, który kiedyś w snach z nim stworzyłam. / forbidden_love

Żałuję wielu wypowiedzianych słów  niektórych zbyt pochopnie  niektórych zamierzenie  tych  które zabolały bądź dotknęły kogoś bardzo  tych niepotrzebnych  tych za mocnych. Żałuję też tych słów niewypowiedzianych  które nie padły z moich ust  a powinny. Żałuję wielu podjętych decyzji  ale też tych  które zostawiłam za sobą i oddałam je w ręce przeznaczenia. Żałuję niektórych kontaktów międzyludzkich  ogromu zaufania jaki komuś powierzyłam  obietnic bez pokrycia  wiary w nicość. Żałuję tego braku wiary w siebie  jaki posiadam  a jakiego nie mogę się wyzbyć. Żałuję łez  które wywołałam u innych osób zupełnie niepotrzebnie. Żałuję miłości w jaką sama siebie wpędziłam  miłości  która nigdy nie powinna była mieć miejsca. Żałuję tych błędów  które niczego mnie nie nauczyły. Żałuję również siebie w momentach  kiedy upadłam i nie potrafiłam się podnieść. Tak bardzo tego żałuję.   yezoo

yezoo dodano: 4 listopada 2014

Żałuję wielu wypowiedzianych słów, niektórych zbyt pochopnie, niektórych zamierzenie, tych, które zabolały bądź dotknęły kogoś bardzo, tych niepotrzebnych, tych za mocnych. Żałuję też tych słów niewypowiedzianych, które nie padły z moich ust, a powinny. Żałuję wielu podjętych decyzji, ale też tych, które zostawiłam za sobą i oddałam je w ręce przeznaczenia. Żałuję niektórych kontaktów międzyludzkich, ogromu zaufania jaki komuś powierzyłam, obietnic bez pokrycia, wiary w nicość. Żałuję tego braku wiary w siebie, jaki posiadam, a jakiego nie mogę się wyzbyć. Żałuję łez, które wywołałam u innych osób zupełnie niepotrzebnie. Żałuję miłości w jaką sama siebie wpędziłam, miłości, która nigdy nie powinna była mieć miejsca. Żałuję tych błędów, które niczego mnie nie nauczyły. Żałuję również siebie w momentach, kiedy upadłam i nie potrafiłam się podnieść. Tak bardzo tego żałuję. [ yezoo ]

niezależnie od tego co byś mi powiedział  jakbyś mnie potraktował  skrytykował  za nic w świecie bym nie przestała Cię kochać  choć głęboko bym to ukrywała i ze wszystkich sił próbowała powstrzymać się od podejścia do Ciebie i wtulenia się w Twoje ramiona  a gdybyśmy się rozstali i nie miałbyś już ani grosza uczuć do mnie w swoich kocich zielonych oczach a gdzieś przypadkiem byśmy się spotkali i znikąd byśmy zaczęli rozmawiać to nie wiem czy bym zapanowała nad normalnym zwykłym pożegnaniu  chyba bym Cię pocałowała. nie ma mocy  która by pozwoliła mi wypalić tą miłość z mojej strony.

lalkowata dodano: 3 listopada 2014

niezależnie od tego co byś mi powiedział, jakbyś mnie potraktował, skrytykował, za nic w świecie bym nie przestała Cię kochać, choć głęboko bym to ukrywała i ze wszystkich sił próbowała powstrzymać się od podejścia do Ciebie i wtulenia się w Twoje ramiona, a gdybyśmy się rozstali i nie miałbyś już ani grosza uczuć do mnie w swoich kocich zielonych oczach a gdzieś przypadkiem byśmy się spotkali i znikąd byśmy zaczęli rozmawiać to nie wiem czy bym zapanowała nad normalnym zwykłym pożegnaniu, chyba bym Cię pocałowała. nie ma mocy, która by pozwoliła mi wypalić tą miłość z mojej strony.

zadają miliardy pytań  w domu  w drodze  w szkole  na zakupach  na terapii  na ulicy  zwykli ciekawscy ludzie zadają nie jedno pytanie z tych czy jestem szczęśliwa  czy niczego mi nie brakuje  czy jestem spełniona  ja odpowiadam  że mam wszystko  Ciebie.

lalkowata dodano: 3 listopada 2014

zadają miliardy pytań, w domu, w drodze, w szkole, na zakupach, na terapii, na ulicy, zwykli ciekawscy ludzie zadają nie jedno pytanie z tych czy jestem szczęśliwa, czy niczego mi nie brakuje, czy jestem spełniona, ja odpowiadam, że mam wszystko, Ciebie.

przepraszam  że nie lubię kwiatów  że nie chodzę w szpilkach  że nie mam super figury  że często mówię za dużo  że mam duszę romantyczki  że nie lubię zakupów  że nie mam pięknych blond włosów  że mimo wszystko chce Cię mieć na wyłączność dla siebie.

lalkowata dodano: 3 listopada 2014

przepraszam, że nie lubię kwiatów, że nie chodzę w szpilkach, że nie mam super figury, że często mówię za dużo, że mam duszę romantyczki, że nie lubię zakupów, że nie mam pięknych blond włosów, że mimo wszystko chce Cię mieć na wyłączność dla siebie.

i popatrz trafiliśmy na siebie ponad rok temu  prawie nie znając mnie ściągnąłeś kluczyk z mojego łańcuszka i zawiesiłeś na swój  od tamtego momentu jestem twoją dziewczyną  dziewczyną  która boi się  że gra śpiącą królewne i cały czas śni  jest tak szczęśliwa jak jeszcze nigdy dotąd. cholera... najszcześliwsza. codziennie budzi się z wielkim uśmiechem  tylko dzięki Tobie  dla Ciebie. nie chce zapeszyć  niech to trwa jak najdłużej  niech życie nie plata już nam figli  bądźmy wszystkim. cholera... bądź tam gdzie ja będę. nie prosze Cię o to żebyś oddał za mnie życie  pragnę mieć Cię tylko dla siebie  dlatego nie waż mi sie odmawiać. cholera... po prostu mnie kochaj na z a w s z e  ja odwdzięcze się tym samym. cholera... kochanie przysięgnij  że to spełnisz.

lalkowata dodano: 3 listopada 2014

i popatrz trafiliśmy na siebie ponad rok temu, prawie nie znając mnie ściągnąłeś kluczyk z mojego łańcuszka i zawiesiłeś na swój, od tamtego momentu jestem twoją dziewczyną, dziewczyną, która boi się, że gra śpiącą królewne i cały czas śni, jest tak szczęśliwa jak jeszcze nigdy dotąd. cholera... najszcześliwsza. codziennie budzi się z wielkim uśmiechem, tylko dzięki Tobie, dla Ciebie. nie chce zapeszyć, niech to trwa jak najdłużej, niech życie nie plata już nam figli, bądźmy wszystkim. cholera... bądź tam gdzie ja będę. nie prosze Cię o to żebyś oddał za mnie życie, pragnę mieć Cię tylko dla siebie, dlatego nie waż mi sie odmawiać. cholera... po prostu mnie kochaj na z-a-w-s-z-e, ja odwdzięcze się tym samym. cholera... kochanie przysięgnij, że to spełnisz.

Byliśmy młodsi. Kiedy pierwszy raz trzymałam Cię za rękę  ogarniał mnie paniczny lęk  teraz wiem że miałam w dłoni cały mój świat i tak bardzo bałam się  że nie zdołam go utrzymać. Pamiętam nasze pierwsze nieśmiałe spojrzenia jak i długie szczere rozmowy. Pamiętam jak mi zaufałeś i oddałeś część siebie .. Pamiętam ten moment kiedy Ty .. bezczelny   arogancki   chamski typ .. otworzyłeś sie przede mną   a ja musiałam to udźwignąć. Po wieczorach z chłopakiem uciekałam do ciebie   z daleka poznawałam Cie   siedzącego w kapturze na ławce pod blokiem .. przytulałam mocno i mówiłam że to świat jest zły  nie Ty. Nauczyłam Cie kochać   jednocześnie próbując pokazać że nie jestem osobą w której powinieneś te uczucia ulokować. Nie chciałam Cie kochać   a teraz nie potrafie inaczej. Nie umiem już wmawiać sobie że nic nie czuje. Teraz ja jestem słaba   i potrzebuje Ciebie   potrzebuje kogoś   w kim będe mogła ulokować pozostałości moich uczuć..

ambicja.zepsutych.zabawek dodano: 3 listopada 2014

Byliśmy młodsi. Kiedy pierwszy raz trzymałam Cię za rękę, ogarniał mnie paniczny lęk, teraz wiem że miałam w dłoni cały mój świat i tak bardzo bałam się, że nie zdołam go utrzymać. Pamiętam nasze pierwsze nieśmiałe spojrzenia jak i długie szczere rozmowy. Pamiętam jak mi zaufałeś i oddałeś część siebie .. Pamiętam ten moment kiedy Ty .. bezczelny , arogancki , chamski typ .. otworzyłeś sie przede mną , a ja musiałam to udźwignąć. Po wieczorach z chłopakiem uciekałam do ciebie , z daleka poznawałam Cie , siedzącego w kapturze na ławce pod blokiem .. przytulałam mocno i mówiłam że to świat jest zły, nie Ty. Nauczyłam Cie kochać , jednocześnie próbując pokazać że nie jestem osobą w której powinieneś te uczucia ulokować. Nie chciałam Cie kochać , a teraz nie potrafie inaczej. Nie umiem już wmawiać sobie że nic nie czuje. Teraz ja jestem słaba , i potrzebuje Ciebie , potrzebuje kogoś , w kim będe mogła ulokować pozostałości moich uczuć..

Nie znosisz tego miejsca  bo właśnie tam wszystko się skończyło. Wraz z Jej zimnym ciałem pochowałaś wiarę w siebie i sens życia. Co jakiś czas przychodzisz  zapalasz znicz  który jest symbolem pamięci i odchodzisz  bo tak bardzo boisz się narastających wspomnień. I choć wiesz  że one nie przeminą  uciekasz. Pamiętasz Jej ostatnie słowa  ten moment  kiedy resztkami sił chwyciła twoją dłoń i wyszeptała  że dasz sobie radę? I kiedy patrzyłaś jak zamyka swoje piękne oczy. I ta chwila  gdy ktoś gdzieś z tyłu powiedział  że to już koniec. Nie uwierzyłaś  nie potrafiłaś. Później nadszedł czas pożegnania. Nie wiedziałaś co powiedzieć. Jak odpowiednio ubrać słowa  by uchwycić w nich wszystkie uczucia wobec własnej mamy? Czy możliwym jest pożegnać się raz na zawsze? Czy zwykłe  kocham  to nie będzie za mało?   yezoo

yezoo dodano: 31 października 2014

Nie znosisz tego miejsca, bo właśnie tam wszystko się skończyło. Wraz z Jej zimnym ciałem pochowałaś wiarę w siebie i sens życia. Co jakiś czas przychodzisz, zapalasz znicz, który jest symbolem pamięci i odchodzisz, bo tak bardzo boisz się narastających wspomnień. I choć wiesz, że one nie przeminą, uciekasz. Pamiętasz Jej ostatnie słowa, ten moment, kiedy resztkami sił chwyciła twoją dłoń i wyszeptała, że dasz sobie radę? I kiedy patrzyłaś jak zamyka swoje piękne oczy. I ta chwila, gdy ktoś gdzieś z tyłu powiedział, że to już koniec. Nie uwierzyłaś, nie potrafiłaś. Później nadszedł czas pożegnania. Nie wiedziałaś co powiedzieć. Jak odpowiednio ubrać słowa, by uchwycić w nich wszystkie uczucia wobec własnej mamy? Czy możliwym jest pożegnać się raz na zawsze? Czy zwykłe "kocham" to nie będzie za mało? [ yezoo ]

To wszystko powraca. Ból pojawia się ze zdwojoną siłą  wspomnienia kumulują się w głowie. Wmawiałaś sobie  że On jest zły  że trzeba zapomnieć  że najlepszym wyjściem będzie oddalić się  odejść  poddać. A teraz stoisz tam i Go widzisz  i znów na nowo umierasz. Serce coraz bardziej się rozpędza  ręce zaczynają drżeć  otwierasz usta  jakbyś chciała Mu coś powiedzieć  chociażby krótkie  kocham  albo  tęsknię . Patrzysz na Niego i cierpisz. Wołasz Go w myślach. Pragniesz Jego rąk  ust  oczu. Twój cały misterny plan poszedł do diabła. To całe zapominanie  próba odkochania się  chciałaś niemożliwego. Kochasz Go  przyznaj. Powiedz to głośno  tylko nie Jemu. Przecież nie jesteś aż tak odważna  prawda?   yezoo

yezoo dodano: 25 października 2014

To wszystko powraca. Ból pojawia się ze zdwojoną siłą, wspomnienia kumulują się w głowie. Wmawiałaś sobie, że On jest zły, że trzeba zapomnieć, że najlepszym wyjściem będzie oddalić się, odejść, poddać. A teraz stoisz tam i Go widzisz, i znów na nowo umierasz. Serce coraz bardziej się rozpędza, ręce zaczynają drżeć, otwierasz usta, jakbyś chciała Mu coś powiedzieć, chociażby krótkie "kocham" albo "tęsknię". Patrzysz na Niego i cierpisz. Wołasz Go w myślach. Pragniesz Jego rąk, ust, oczu. Twój cały misterny plan poszedł do diabła. To całe zapominanie, próba odkochania się, chciałaś niemożliwego. Kochasz Go, przyznaj. Powiedz to głośno, tylko nie Jemu. Przecież nie jesteś aż tak odważna, prawda? [ yezoo ]

A może po prostu jesteśmy sobie pisani..

forbidden_love dodano: 25 października 2014

A może po prostu jesteśmy sobie pisani..

Czasami duma nie pozwala spraw naprawić..

ifall dodano: 20 października 2014

Czasami duma nie pozwala spraw naprawić..

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć