 |
|
Co mogłeś zyskać przejebałeś, bez chwili wahania, bo nie mogłeś się powstrzymać kurwa mać od zajarania.
|
|
 |
|
Gdy patrzę tak na ciebie, to zaczynam mieć obawy, co się z tobą dzieje, całkiem inne były plany.
|
|
 |
|
Życie nas uczy tych prawd różnorodnych ten kto żyje nadzieją, ten umiera głodny
|
|
 |
|
Normalne życie ziomuś toczy się pośród betonu gdzie co podpowiada serce, weryfikuje rozum..
|
|
 |
|
Wątpliwości, brak ostrości i ten chory brak pewności. [forbidden_love]
|
|
 |
|
- Ile razy będziemy musieli się żegnać? - Przynajmniej tym razem, mamy minutę by zrobić to w odpowiedni sposób. - To nie jest dobry sposób. - To nie jest pożegnanie. To jest... dopóki nie znajdziemy sposobu. Jesteśmy nieśmiertelni, pamiętasz? Znajdziemy właściwy sposób. - Co jeśli nie? Powiedz, że nigdy więcej o mnie nie pomyślisz. Powiedz mi, że zapomnisz o mnie. Powiedz mi, że odchodzisz i będziesz żyć w pełni i szczęśliwie beze mnie. - Będę żyć szczęśliwie bez Ciebie. Zapomnę o wszystkim, co dotyczy Ciebie. I nigdy więcej, nie pomyślę o Tobie. - Aż nie znajdziemy sposobu? - Tak. | TVD
|
|
 |
|
Ta druga osoba obdziera Cię kawałek po kawałku, a potem obdzierasz sam siebie żeby się dopasować. Lecz, któregoś dnia okazuje się, że nawet nie wiesz kim jesteś.
|
|
 |
|
Ciągle myślę, czemu nie rozmawiamy o tym co się z nami dzieje, gdy jesteśmy sami.Ale potem dochodzę do powodu, czemu tak się dzieje. Ta rozmowa byłaby zbyt trudna, bo to co nas łączy jest zbyt skomplikowane. Poza tym jestem pełna sprzeczności i nie wiem co miałabym Ci do powiedzenia. Czasem trudno to zrozumieć i mi jakoś przykro.... [f_l]
|
|
 |
|
I nagle robi się tak bardzo źle. Nie wiadomo dlaczego, ani przez co, po prostu nagle pojawia się taki przeszywający smutek.
|
|
 |
|
Gubię się, a wszyscy mają do mnie o to pretensję. A przecież sama idę.
|
|
 |
|
Najgorzej jest nie nadawać się do związku, a jednocześnie mieć w sobie gigantyczne pokłady miłości.
|
|
 |
|
Nie wiedziałam od czego zacząć. W sumie to nigdy nie wiem. Zawsze tkwi we mnie jakaś blokada.
|
|
|
|