 |
Jestem w Tobie tak zakochana ze na j.polskim pisalam wszystko co dyktuje nauczycielka , nawet pretensje ktore miala ze nie uwazam i chyba sie zakochalam
|
|
 |
Świadomosc że juz nawet sie do mnie nie usmiechasz jest tak cholernie okrutna że nienawidze siebie i chyba coraz bardziej sie przekonuje ze bez Ciebie nie umiem sobie poradzic .
|
|
 |
Do calkowitego szczescia brakuje tylko jego ...
|
|
 |
I gdy znow ktos powie zebym szla za glosem serca wybuchne mu smiechem w twarz i opowiem o wszystkim co przez ten jebany wybor wycierpialam .
|
|
 |
wiem , że dla Ciebie byłam tylko nieznaczącą nic chwilą .
|
|
 |
` z dnia na dzień nienawidzę sama siebie coraz bardziej ,
za to , że nie mogę Ciebie mieć .
|
|
 |
` chyba teraz moja kolej na brak czasu .
poczekam , aż zatęsknisz .
|
|
 |
` bo lubiłam się na Ciebie obrażać ,
wtedy tak słodko mnie przytulałeś i czekałeś aż mi przejdzie .
|
|
 |
` ten złodziej ukradł moje serce.
żądam dożywocia przu moim boku i odszkodowania
w wysokości tysiąca pocałunków .
|
|
 |
- Dlaczego palisz tak cholernie szybko? - zapytałem. (...) Uśmiechnęła się, rozradowana jak dzieciak w ranek Bożego Narodzenia i rzekła:
- Wszyscy palicie dla przyjemności. Ja palę po to, aby umrzeć.
|
|
 |
Każdego wieczoru gdy zamykam oczy widzę twoja twarz, ten pełen ciepła uśmiech i to jak na mnie patrzyłeś .Przezywam po raz kolejny nasz magiczny pierwszy pocałunek, analizuje dokładne każde wypowiedziane przez ciebie słowo.. Owładnięta tymi wspomnieniami ze łzami w oczach, wykończona tęsknotą wreszcie zasypiam. Tak kończę każdy mój dzień odkąd odszedłeś
|
|
 |
Widzisz... Inni mają swoje drugie połówki przy sobie, a ja udaję, że nie potrzebuję niczego oprócz świętego spokoju. Kłamię. Każdego dnia to robię. Chcę Ciebie, chcę móc Cię kochać. Mam ochotę jak mała dziewczynka zrobić obrażoną minę, tupać nogą, bo nie mogę z Tobą być.
|
|
|
|