 |
Do sprzedania, do oddania mam dzień za sen..
|
|
 |
Nie dałbym rady zliczyć wszystkich wrogów,
Jak i tych wszystkich za których dziękuje Bogu,
Mam wiele zalet, jak i wad wiele,
Przyszedłem na świat by jak snajper dosięgać cele,
Mam grupę pewną, wiem że są ze mną
|
|
 |
Warstwa, do szczęścia
Nie potrzeba dużo więcej niż bliskich wsparcia,
Co dopiero gdy mnie wspiera cała armia,
Odradzam zadzierać bo tu jeden za wszystkich,
Wszyscy za jednego jak w muszkieterach
|
|
 |
Potem wspólny prysznic, drin z whisky, ananas. W dwóch słowach mistrzowski relaks i gdybym miał wybrać jedno miejsce to tu i teraz, trosk nie ma, nie ma trudnych pytań
|
|
 |
nie chcę tracić czasu na tych co nie mają go dla mnie z dobrą miną do złej gry i udawać że jest fajnie
|
|
 |
słowo przepraszam w tym momencie jest bez znaczenia czy chcesz tego czy nie ja się nigdy nie zmieniam i nic nie szkodzi że nie rozumiesz pewnych kwesti nie podoba się to cześć-tak po prostu choć nie lubię palić mostów to często muszę i jak cierpie i się duszę to nic nie szkodzi czas goi rany nawet te duże i te po przejściach
|
|
 |
o mnie możesz zapomnieć
a jak przejdziesz koło mnie tak bardzo obojętnie wiesz to mi nie zaszkodzi mówię se życie jest piękne
|
|
 |
czasem nic nie wychodzi mówię sobie nie szkodzi
bo wiesz nie ma tego złego nie będę jak głupi chodzić się prosić choć pewnie tak mógłbym robić do dziś
|
|
 |
Pewnego dnia to niebezpieczny zwrot. Często oznacza nigdy..
|
|
 |
Dzisiaj wiem, że w tyle głupich słów kiedyś wierzyłem,
"Nigdy więcej", "Na zawsze", jak debile.
Nie jestem mędrcem, to przekleństwo, nie przywilej.
I nie jestem wzorem, więc nie naśladuj mnie i tyle.
|
|
 |
Nie powinnam myśleć co by było gdyby został, ale aż dech zapiera kiedy uświadamiam sobie jak wiele straciłam w momencie kiedy odszedł tak na dobre. On był i jest dla mnie zbyt ważny by móc jednym gestem wygonić go z myśli i zacząć nowe, odrębne życie. Taka miłość jak moja do niego nie zdarza się często, więc tym trudniej jest zapomnieć, nie wracać do przeszłości. I nawet ten czas który mija nie oddala mnie od wspomnień, on tylko oddala mnie od dni kiedy byłam najszczęśliwsza na ziemi. Mam świadomość, że być może pogubiłam się w tym uczuciu, bo po tylu miesiącach powinnam inaczej patrzeć na życie, ale tracąc ukochaną osobę straciłam połowę siebie, którą ofiarowałam mu wraz ze swoją miłością. A tego nikt nie jest w stanie zrozumieć, nikt kto nie stracił swojej wielkiej, życiowej miłości. Więc ja sama gubię się w tych korytarzach, w których aż za bardzo polubiłam układanie sobie nierealnego planu na przyszłość. / napisana
|
|
 |
Czasem chciałabym Cię nie pamiętać. Nie dlatego, że żałuję, że Cię poznałam, nie. Nie żałuję. Czas, który poświęciłam na Ciebie, owszem był czasem trudnym, ale zarazem wyjątkowym. Tylko czasami, czasami po prostu już nie mam sił, aby o Tobie pamiętać. To za bardzo boli. Wiesz... Pamiętać Cię to jak tracić wciąż na nowo. Nie jestem więc pewna jak długo jeszcze będę potrafiła tą stratę znieść. Tak wiele razy już Cię traciłam, wydawałoby się, że powinnam już się do tego przyzwyczaić, ale to nie jest wcale takie łatwe. Zbyt wiele dla mnie znaczyłeś. Być może dlatego tak mi trudno skreślić Cię z listy swoich marzeń. / he.is.my.hope
|
|
|
|