 |
mam zajebisty talent do spierdalania rzeczy, na których mi cholernie zależy...
|
|
 |
nie możemy, że cały czas jest dobrze..
|
|
 |
idziesz ulicą w koło ludzi obmywa deszcz... ale to nieważne, stoisz na przystanku znów ktoś się patrzy z pod ukosa, ale to nieważne... kawa znów zbyt słodka, a ziemniaki przesolone... ale to nieważne... życie tak naprawdę składa się z rzeczy nieważnych.
|
|
 |
spójrz na moje plecy, te blizny to przyjaciele, a raczej ślady po nożach wbitych w sam środek pleców.
|
|
 |
nie mów mi, że mnie kochasz.
mów mi, że potrzebujesz z każdym
oddechem bardziej niż wcześniej...
bo miłość umiera,
a potrzeba pozostaje potrzebą.
|
|
 |
Jeżeli zamkniesz oczy i wsłuchasz się w szum powietrza, będziesz w stanie wyobrazić sobie jak wygląda muzyka.
|
|
 |
Stan w którym mówisz: "głupku", a myślisz: "Boże, jak ja go kocham."
|
|
 |
Jedźmy do Lizbony,Barcelony, Paryża albo Rzymu. Jedźmy, upijmy się i gubmy między uliczkami.Siądźmy na schodach i oglądajmy wschody słońca. I zapomnijmy o całym świecie
|
|
 |
-ale łeb mnie napierdalala..
-weź aspirynę, popij wódką, wciągnij dwie kreski i możesz być pewna że pomoże
-człowieku ja jestem jeszcze w szkole, skąd ja Ci tu aspirynę wezmę ?
|
|
 |
dziecinny romantyzm się skończył, wódka zastąpiła kranówę z zakrętek.
|
|
 |
kocham cię, tęsknię i inne takie pierdoły.
|
|
 |
nigdy nie jest za późno na przeprosiny, czasem jest tylko
za późno żeby wybaczyć.
|
|
|
|