głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika mika_

  Wykończysz mnie finansowo  ale glińciu żaklinciu  za dwa tygodnie u Ciebie jestem : : :      i życie staje się piękne  dzięki jednej  prostej wiadomości z rana!!!! :D

kissmyshoes dodano: 9 kwietnia 2013

" Wykończysz mnie finansowo, ale glińciu-żaklinciu, za dwa tygodnie u Ciebie jestem :*:*:*" - i życie staje się piękne, dzięki jednej, prostej wiadomości z rana!!!! :D

Usiądź. Odetchnij. Zrób sobie rachunek sumienia. Nie! Nie jesteś bez winy  nie jesteś czysty   nikt nie jest. Nie udawaj kogoś kim nie jesteś  weź się w garść. Nie patrz na innych  na to jacy są  co robią. Nie obwiniaj wszystkich dookoła za to jak jest i jakie jest Twoje życie. Ty masz na to największy wpływ. Pomyśl o tym jak zachowujesz się w stosunku do innych. Ile razy ich zraniłeś. Ile razy zganiałeś winę na innych  by wyjść z sytuacji z twarzą. Ile razy byłeś nie fair. Ile razy kłamałeś. Ile razy przekręcałeś coś by wyszło na Twoje. Zmień to. Zacznij okazywać innym szacunek  a gwarantuje  że odpłacą się tym samym. Przede wszystkim staraj się nikogo nie ranić  nie wiesz jak inni odbierają Twoje słowa i jak niektóre z najprostszych mogą pociąć serce. Zsumuj wszystkie porażki i postaraj się obrócić je w sukces. Co się nie da? Da się. Jeśli tylko chcesz. Ty. Tak właśnie  Ty.    ifall

ifall dodano: 9 kwietnia 2013

Usiądź. Odetchnij. Zrób sobie rachunek sumienia. Nie! Nie jesteś bez winy, nie jesteś czysty - nikt nie jest. Nie udawaj kogoś kim nie jesteś, weź się w garść. Nie patrz na innych, na to jacy są, co robią. Nie obwiniaj wszystkich dookoła za to jak jest i jakie jest Twoje życie. Ty masz na to największy wpływ. Pomyśl o tym jak zachowujesz się w stosunku do innych. Ile razy ich zraniłeś. Ile razy zganiałeś winę na innych, by wyjść z sytuacji z twarzą. Ile razy byłeś nie fair. Ile razy kłamałeś. Ile razy przekręcałeś coś by wyszło na Twoje. Zmień to. Zacznij okazywać innym szacunek, a gwarantuje, że odpłacą się tym samym. Przede wszystkim staraj się nikogo nie ranić, nie wiesz jak inni odbierają Twoje słowa i jak niektóre z najprostszych mogą pociąć serce. Zsumuj wszystkie porażki i postaraj się obrócić je w sukces. Co się nie da? Da się. Jeśli tylko chcesz. Ty. Tak właśnie, Ty. / ifall

Chciałabym się czegoś chwycić. Dobić do bezpiecznej przystani  nie mieć już w głowie tego zamętu drażniącego mój wzrok. Nie jestem dobra. Nie wiem czy przestałam być czy nigdy nie byłam. Nie myślę racjonalnie i to czyni mnie szaloną. Nie umiem już się dogadać  nie potrafię się przystosować i wciąż wrzeczę   albo zdecydowanie  albo zbyt histerycznie by ktoś mógł traktować to poważnie. Nie mam serca  nie czuję go  chyba nie biję. Pewnie zamarło tamtego wieczora gdy odchodził i już nigdy nie będzie funkcjonować  pewnie tak było. Zgubiłam gdzieś siebie. Jakie to śmieszne  Zgubiłam siebie. Może ktoś mnie pozbierał  ale chyba nie  bo wciąż nie należę do nikogo. Jestem pustą otchłanią  nie czuję  nie współczuję  nie rusza mnie ludzka krzywda. Może będzie inaczej gdy ktoś mnie pozbiera  może On wróci i na powrót będzie pięknie. I może będzie normalnie i tak niewyobrażalnie błogo. Chciałabym.   nerv

nervella dodano: 8 kwietnia 2013

Chciałabym się czegoś chwycić. Dobić do bezpiecznej przystani, nie mieć już w głowie tego zamętu drażniącego mój wzrok. Nie jestem dobra. Nie wiem czy przestałam być czy nigdy nie byłam. Nie myślę racjonalnie i to czyni mnie szaloną. Nie umiem już się dogadać, nie potrafię się przystosować i wciąż wrzeczę - albo zdecydowanie, albo zbyt histerycznie by ktoś mógł traktować to poważnie. Nie mam serca, nie czuję go, chyba nie biję. Pewnie zamarło tamtego wieczora gdy odchodził i już nigdy nie będzie funkcjonować, pewnie tak było. Zgubiłam gdzieś siebie. Jakie to śmieszne, Zgubiłam siebie. Może ktoś mnie pozbierał, ale chyba nie, bo wciąż nie należę do nikogo. Jestem pustą otchłanią, nie czuję, nie współczuję, nie rusza mnie ludzka krzywda. Może będzie inaczej gdy ktoś mnie pozbiera, może On wróci i na powrót będzie pięknie. I może będzie normalnie i tak niewyobrażalnie błogo. Chciałabym. / nerv

Nadzieja bywa okrutna  umiera ostatnia  lecz przez nią umierał już niejeden.   Endoftime.

endoftime dodano: 8 kwietnia 2013

Nadzieja bywa okrutna, umiera ostatnia, lecz przez nią umierał już niejeden. / Endoftime.

Czuję  że upadam psychicznie. Po prostu już nie daję rady. Zadręczam się i za dużo myślę. Chcę by było lepiej. Codziennie staram się wyjść na prostą. Próbuję nie patrzeć mu w oczy  zmienić swoje ścieżki  zniknąć choćby na chwilę  ale nie potrafię. Mam przestać? Zastanawianie się  jak ruszyć tę machinę do przodu w niczym mi nie pomoże? Rozmowa z nim również? To powiedz mi  co zrobić żeby ogarnąć to chore serce. Chyba powinnam przestać istnieć albo zacząć od nowa na innej drodze. Powinnam czerpać z życia jak najwięcej i zostawić wszystko za sobą. Powinnam tak wiele  a nadal jestem tutaj i duszę się pragnieniami. Dlaczego?   yezoo

yezoo dodano: 8 kwietnia 2013

Czuję, że upadam psychicznie. Po prostu już nie daję rady. Zadręczam się i za dużo myślę. Chcę by było lepiej. Codziennie staram się wyjść na prostą. Próbuję nie patrzeć mu w oczy, zmienić swoje ścieżki, zniknąć choćby na chwilę, ale nie potrafię. Mam przestać? Zastanawianie się, jak ruszyć tę machinę do przodu w niczym mi nie pomoże? Rozmowa z nim również? To powiedz mi, co zrobić żeby ogarnąć to chore serce. Chyba powinnam przestać istnieć albo zacząć od nowa na innej drodze. Powinnam czerpać z życia jak najwięcej i zostawić wszystko za sobą. Powinnam tak wiele, a nadal jestem tutaj i duszę się pragnieniami. Dlaczego? [ yezoo ]

Czy ktoś zna odpowiedź na stosunkowo proste pytanie : Czym jest miłość? Myślę  że nie. Myślę  że nikt nie opiszę tak dokładnie tego uczucia  a tak naprawdę kilkanaście uczuć nazwane razem   miłość. Myślę co ona robi z ludźmi  jak stajemy się opętani tym uczuciem  jak przedziera się do nawet największego skurwiela  jak kieruję naszym życiem  jak je zmienia i jak bardzo jej potrzebujemy. Nie uwierzę nikomu kto powie  że nie potrzebuję miłości czy to od partnera czy od rodziny albo choćby przyjaciół. Jesteśmy zaprogramowani na ciągły defekt miłości  rodzimy się jej ćpunami i z wiekiem potrzebujemy jej więcej. I miłość tak naprawdę nie ma substytutów  choć próbujemy sobie ją zamienić na wódkę  fajki  gry cokolwiek. Jednak defekt zawsze jest  zawsze serce ma jej za mało i każe nam szukać naszego dilera miłości.

skejter dodano: 8 kwietnia 2013

Czy ktoś zna odpowiedź na stosunkowo proste pytanie : Czym jest miłość? Myślę, że nie. Myślę, że nikt nie opiszę tak dokładnie tego uczucia, a tak naprawdę kilkanaście uczuć nazwane razem - miłość. Myślę co ona robi z ludźmi, jak stajemy się opętani tym uczuciem, jak przedziera się do nawet największego skurwiela, jak kieruję naszym życiem, jak je zmienia i jak bardzo jej potrzebujemy. Nie uwierzę nikomu kto powie, że nie potrzebuję miłości czy to od partnera czy od rodziny albo choćby przyjaciół. Jesteśmy zaprogramowani na ciągły defekt miłości, rodzimy się jej ćpunami i z wiekiem potrzebujemy jej więcej. I miłość tak naprawdę nie ma substytutów, choć próbujemy sobie ją zamienić na wódkę, fajki, gry cokolwiek. Jednak defekt zawsze jest, zawsze serce ma jej za mało i każe nam szukać naszego dilera miłości.

Szukam siebie. Tej dawnej mnie. Nie sprzed roku  sprzed czterech lat. Byłam wtedy całkiem innym człowiekiem. Bardziej mocnym duchowo i umoralnionym. Teraz jest na opak. Gubię się w tym wszystkim. I uwierz  że naprawdę mi ciężko. Ciężko z samą sobą.   ifall

ifall dodano: 8 kwietnia 2013

Szukam siebie. Tej dawnej mnie. Nie sprzed roku, sprzed czterech lat. Byłam wtedy całkiem innym człowiekiem. Bardziej mocnym duchowo i umoralnionym. Teraz jest na opak. Gubię się w tym wszystkim. I uwierz, że naprawdę mi ciężko. Ciężko z samą sobą. / ifall

A jeśli to ja zawiodłam i zjebałam sprawę raniąc przy tym Ciebie  to uwierz   mnie to boli 1000 razy mocniej.   ifall

ifall dodano: 8 kwietnia 2013

A jeśli to ja zawiodłam i zjebałam sprawę raniąc przy tym Ciebie, to uwierz - mnie to boli 1000 razy mocniej. / ifall

To nie my zwątpiliśmy w siebie  to inni w nas zwątpili.   ifall

ifall dodano: 7 kwietnia 2013

To nie my zwątpiliśmy w siebie, to inni w nas zwątpili. / ifall

Zamknę oczy. a Ty zniknij.   ifall

ifall dodano: 7 kwietnia 2013

Zamknę oczy. a Ty zniknij. / ifall

Stał się moim wszechświatem. Bez niego jestem taka pusta i taka beznadziejnie bezbarwna. Uzależnił mnie od siebie zanim zaczęłam konsekwentnie się sprzeciwiać. Przecież tak bardzo nie chciałam żeby został moim tlenem  tak bardzo miałam się bronić  kopać wierzgać i drwić śmiale z jego planów. Nie tak miało być  bo nie jestem już górą  nie rozdaję kart  nie przeważam. Jestem tylko słabą i bezbronną istotą w schronie jakim są jego ramiona. Czasami drżę z niepewności i tylko jego uśmiech jest w stanie wzbudzić we mnie poczucie bezpieczeństwa. Zaplątałam się w tym  pogubiłam. Nigdy nie chciałam takiej miłości. Nie wierzyłam w taką miłość. Chciałam wciąż wierzyć w beztroskę budząc się w ramionach nieznajomych. Było tak dobrze  tak płytko i infantylnie.   nerv

nervella dodano: 7 kwietnia 2013

Stał się moim wszechświatem. Bez niego jestem taka pusta i taka beznadziejnie bezbarwna. Uzależnił mnie od siebie zanim zaczęłam konsekwentnie się sprzeciwiać. Przecież tak bardzo nie chciałam żeby został moim tlenem, tak bardzo miałam się bronić, kopać,wierzgać i drwić śmiale z jego planów. Nie tak miało być, bo nie jestem już górą, nie rozdaję kart, nie przeważam. Jestem tylko słabą i bezbronną istotą w schronie jakim są jego ramiona. Czasami drżę z niepewności i tylko jego uśmiech jest w stanie wzbudzić we mnie poczucie bezpieczeństwa. Zaplątałam się w tym, pogubiłam. Nigdy nie chciałam takiej miłości. Nie wierzyłam w taką miłość. Chciałam wciąż wierzyć w beztroskę budząc się w ramionach nieznajomych. Było tak dobrze, tak płytko i infantylnie. / nerv

a gdy podczas jednej z rozmów powiedziałam mu  wracam  spojrzał na mnie jak na idiotkę.  Żaka tyle już osiągnęłaś  tłumaczył. siedziałam ze łzami w oczach  spoglądając na Niego  jedynie przez ekran głupiego laptopa. w końcu nie wytrzymałam  całkowicie się rozklejając.  ale ja chcę być przy Tobie  tak strasznie tęsknie..    wydusiłam z siebie  próbując wytrzeć łzy z policzków. patrzył na mnie smutny  a w Jego oczach widziałam tą frustrację spowodowaną tym  że nie może mnie przytulić.  Jesteś silna zostaniesz. niedługo przyjadę  damy radę  nawet na odległość    powiedział  uśmiechając się.  czemu mnie na to namawiasz? nie chciałeś przecież tego wyjazdu    zdziwiłam się.  bo w Ciebie wierzę  i kibicuję Ci najmocniej na świecie    powiedział. łzy automatycznie przestały lecieć  a na twarzy pojawił się uśmiech   bo to tak cudownie jest mieć kogoś  kto w Ciebie wierzy. tak strasznie pięknie jest mieć przy sobie człowieka  który tak mocno kocha.  kissmyshoes

kissmyshoes dodano: 7 kwietnia 2013

a gdy podczas jednej z rozmów powiedziałam mu "wracam",spojrzał na mnie jak na idiotkę. "Żaka,tyle już osiągnęłaś"-tłumaczył. siedziałam ze łzami w oczach, spoglądając na Niego, jedynie przez ekran głupiego laptopa. w końcu nie wytrzymałam, całkowicie się rozklejając. "ale ja chcę być przy Tobie, tak strasznie tęsknie.." - wydusiłam z siebie, próbując wytrzeć łzy z policzków. patrzył na mnie smutny, a w Jego oczach widziałam tą frustrację spowodowaną tym, że nie może mnie przytulić. "Jesteś silna,zostaniesz. niedługo przyjadę, damy radę, nawet na odległość" - powiedział, uśmiechając się." czemu mnie na to namawiasz? nie chciałeś przecież tego wyjazdu" - zdziwiłam się. "bo w Ciebie wierzę, i kibicuję Ci najmocniej na świecie" - powiedział. łzy automatycznie przestały lecieć, a na twarzy pojawił się uśmiech - bo to tak cudownie jest mieć kogoś, kto w Ciebie wierzy. tak strasznie pięknie jest mieć przy sobie człowieka, który tak mocno kocha.||kissmyshoes

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć