 |
|
siejesz burdel i zniszczenia w mojej głowie
|
|
|
|
A ja coraz częściej słyszę: Proszę, nigdy się nie zakochuj...
|
|
|
|
Poczuć tą cudowną, jedność gdy Twój wydech a mój wdech.
|
|
|
|
Zajmij się sobą i swoim małym problemem między nogami .
|
|
|
|
Twój cudowny uśmiech, aż przechodzi mnie dreszcz
|
|
|
|
– Ty musisz tyle pić? – Mogę rzucić, kiedy zechcę. – No to rzuć. – Kiedy nie chcę.
|
|
|
|
skoro ty siedzisz w domu i ja siedzę w domu, po co marnować dwa domy? nie możemy posiedzieć w jednym?
|
|
|
|
zrobić Ci krzywdę ? uwierz , nie ma takkieej opcji .
|
|
|
|
Odkąd Cię poznałam zaczęłam nadużywać słów: nie ogarniam, irytacja, mam wyjebane.
|
|
|
|
najgorzej jest być nikim dla kogoś, kto jest dla ciebie wszystkim.
|
|
|
|
głupi jak cholera, a pocieszny jak idiota
|
|
|
|
Dodaj komentarz
