 |
Mówię sobie, że Cię nie potrzebuję, chociaż to Ciebie pragnę najbardziej na świecie. Mówię sobie, że już nie myślę o Tobie, a przecież każdej nocy zasypiam z Tobą w myślach. I okłamuję siebie i wszystkich dookoła, bo tak naprawdę nigdy nie przestałeś być ważny. Może zapomniałam o Tobie na dwie chwile, ale przez dziesięć następnych nie dałeś mi żyć i sprawiałeś, że znów zapragnęłam tulić się tylko do Ciebie. To wszystko miało wyglądać zupełnie inaczej, ale nic nie mogę poradzić na to, że kocham Cię tak szaleńczo i prawdziwie i że to właśnie Ty byłeś tym jednym na którego czeka się całe swoje życie. Nie jest mi lekko i nigdy nie było, ale wiem, że nie mogę kolejny raz wchodzić w Twoje życie, więc odkładam telefon na bok, zwijam się w kłębek i czekam aż zdarzy się cud, który zabierze moją miłość do Ciebie. / napisana
|
|
 |
zranił mnie jak nikt dotąd, ale to on czuje się pokrzywdzony. / tonatyle
|
|
 |
najbardziej boli, gdy ukochana osoba zmienia się nie do poznania. każdy widzi, że przemianę, pyta co się stało i jak to się stało, a ta osoba pozostaje niewzruszona. wciąż nie widzi swoich wad, woli wszystko przekreslic i wyrzucic do kosza jak reszta ludzi niż powalczyć. / tonatyle
|
|
 |
gdy zostajesz w życiu całkiem sam, pamiętaj, że zawsze masz w zanadrzu muzykę. / tonatyle
|
|
 |
jak można być tak perfidnym i ślepym, żeby wszystko zniszczyć i jeszcze zgonić to na drugą osobę? tacy ludzie nie posiadają serc, lecz kamienie. / tonatyle
|
|
 |
otworzyłam się przed nim, byłam sobą, chciałam żeby poznał mnie osobiście, nie poprzez opinię innych ludzi. on jednak wolał uwierzyć pozorom, obraził mnie mocno. tak mocno, że nigdy mu tego nie wybaczę. / tonatyle
|
|
 |
zostawił mnie. odjechał, opuścił, zignorował łzy. nie pobiegł za mną jak dawniej, nie przytulił, nie przeprosił. teraz się cieszy, a ja rozpaczam. / tonatyle
|
|
 |
najbardziej zawiodłam się na nim samym. kiedyś
byl dobry, zależało mu. potem stawał się coraz
bardziej nieuprzejmy, brakowało w nim szacunku.
do mnie, dla nas. jednak najgorsze jest to, że nie
widzi winy w sobie, lecz we mnie. bardzo mnie rozczarował. / tonatyle
|
|
 |
szkoda, że nagle najważniejsze stało się zdanie przyjaciół. ten, kto słucha ludzi zamiast słuchać swojego serca, nigdy nie będzie szczęśliwy. / tonatyle
|
|
 |
ciężko jest odepchnąć ból po wieloletnim związku.
wierzysz, ufasz, a poprawy nie widać. wtedy
rezygnujesz, ale ulgę czujesz tylko przez chwilę.
wszyscy popierają Twoją decyzję, ale nie dzielą z
Tobą bólu. najbardziej pieką wszystkie nieudane
starania oraz prośby i rozmowy, przeprowadzone
bez powodzenia. zostajesz sama, odepchnięta, a
Twoim jedynym opiekunem staje się ból. ból,
który Cię rozdziera, a Ty nie możesz nic na to
zaradzić. / tonatyle
|
|
 |
każda relacja kończyła się tak samo. oni czuli spokój, ja koiłam rany miesiącami. myślałam, że tak się już nigdy nie stanie. zawiodłam się. / tonatyle
|
|
 |
na początku zależało tylko jemu. potem obojgu, teraz już tylko mnie. / tonatyle
|
|
|
|