  | 
                        
                            
                            
                                
                                    
                                                                            | 
                                         Najbardziej boję się tego, że nikt inny mnie tak nie pokocha. Ale nauczyłam się wierzyć w to, że nic nie dzieje się bez przyczyny. 
                                                                     | 
                             
                         
                    
                    
                 | 
             
         
        
        
     
    
 
    
    
             
 
                    
            
            
                
                    
                          | 
                        
                            
                            
                                
                                    
                                                                            | 
                                         Jestem zbyt wrażliwa, dlatego pragnę kogoś, kto temu sprosta. 
                                                                     | 
                             
                         
                    
                    
                 | 
             
         
        
        
     
    
 
 
                    
            
            
                
                    
                          | 
                        
                            
                            
                                
                                    
                                                                            | 
                                         Nienawidzę wspomnień związanych z Tobą, bo uważam je za stratę czasu, która na zawsze pozostawi we mnie ślad. Za to nienawidzę Ciebie. Tym, jaki jesteś zniszczyłeś moje marzenia. Niewybaczalne. 
                                                                     | 
                             
                         
                    
                    
                 | 
             
         
        
        
     
    
 
 
                    
            
            
                
                    
                          | 
                        
                            
                            
                                
                                    
                                                                            | 
                                         To łzy, spływające, by wypłukać resztki emocji. 
                                                                     | 
                             
                         
                    
                    
                 | 
             
         
        
        
     
    
 
 
                    
            
            
                
                    
                          | 
                        
                            
                            
                                
                                    
                                                                            | 
                                         Potrzebuję faceta, który zapewni mi bezpieczeństwo i bezgraniczną miłość. 
                                                                     | 
                             
                         
                    
                    
                 | 
             
         
        
        
     
    
 
 
                    
            
            
                
                    
                          | 
                        
                            
                            
                                
                                    
                                                                            | 
                                         Wróciłam. Zawsze wracam, jak targają mną takie silne emocje. 
                                                                     | 
                             
                         
                    
                    
                 | 
             
         
        
        
     
    
 
 
                    
            
            
                
                    
                          | 
                        
                            
                            
                                
                                    
                                                                            | 
                                         ziomku ale mnie sobie odpuść bo z rapem od trzech lat jestem w szczęśliwym związku:) 
                                                                     | 
                             
                         
                    
                    
                 | 
             
         
        
        
     
    
 
 
                    
            
            
                
                    
                          | 
                        
                            
                            
                                
                                    
                                                                            | 
                                         nie ma nic prócz kłamstw dla mnie, jeden chuj, siedzę pośród demonów i tylko czuję ból 
                                                                     | 
                             
                         
                    
                    
                 | 
             
         
        
        
     
    
 
 
                    
            
            
                
                    
                          | 
                        
                            
                            
                                
                                    
                                                                            | 
                                         ja wierzyłem, że się uda zatrzymać Ciebie tutaj, kurwa, jak ja w to wierzyłem i nie chciałem słuchać, a człowiek uczy się na błędach swoich, nie mów co Cię boli i tak będą to pierdolić. 
                                                                     | 
                             
                         
                    
                    
                 | 
             
         
        
        
     
    
 
 
                    
            
            
                
                    
                          | 
                        
                            
                            
                                
                                    
                                                                            | 
                                         "Był miłością mojego życia, ile razy będę musiała go jeszcze zabijać?" 
                                                                     | 
                             
                         
                    
                    
                 | 
             
         
        
        
     
    
 
 
                    
            
            
                
                    
                          | 
                        
                            
                            
                                
                                    
                                                                            | 
                                         gdy emocje już opadną to stanę z boku, odpalę szluga i poczekam aż opadnie popiół i może w końcu kurwa znajdę jakieś fajne lokum, albo znajdę fajną pannę z bloku co jej zajmę pokój, gdy emocje już opadną to poszukam żony, znajdę taką, której łatwo się nie stuka goli, co będzie matką i kochanką, będzie miała usta Jolie, albo będzie miała usta, które wpasuje do moich.. wiatr da mi znak by rozwinąć żagiel, najpierw dam sobie odpocząć i dopiję zimną kawę, posłucham Indios Bravos, nastanie czas spełnienia i wrócę w tamte lato jak łączyła nas chemia, przypomnę sobie jak to było jak nie było spoko, się było hen wysoko, a spadało się pięknie, szkoda tylko, że nie było stać nas na więcej... 
                                                                     | 
                             
                         
                    
                    
                 | 
             
         
        
        
     
    
 
 
                    
            
            
                
                    
                          | 
                        
                            
                            
                                
                                    
                                                                            | 
                                         chyba zawszę już będę samotny bo przestrzeń cenię ponad wszystko 
                                                                     | 
                             
                         
                    
                    
                 | 
             
         
        
        
     
    
 
 
    
                                                 
                                             
                                                                                     
                                     
                              | 
                            
                                                            
                                    
                                 |