 |
|
1) Marzenia? Mieć Go w dalszym ciągu. Być z Nim, tworzyć razem ten perfekcyjnie nieidealny świat. Walczyć z Jego zazdrością, kiedy nie dociera do Niego nic, a potem gdy ochłonie, zaczyna rozumieć pozę jakiego idioty przyjął. Walczyć ze sobą i nie ograniczać Go. Wspierać w Jego pasji, jaką jest piłka nożna, bo jest genialny, a Jego zapał, jeśli zgaśnie, to tylko przez polskie realia w tym sporcie. Być przy Jego boku przy dążeniu do każdego z obranych celów. Zamieszkać razem. Wspólnie gotować, za każdym razem wychodzi nam to epicko. Spać z Nim, bo kocham, kiedy odsuwam się o kilka centymetrów, a On przysuwa się automatycznie i przytula mnie do siebie. Patrzeć ciągle na Jego uśmiech i w te cudowne niebieskie oczy, które mówią mi wszystko. Całować się z Nim. Kochać się z Nim. Przytulać najmocniej, bo uwielbiam te ramiona. Jego pragnę, Jego chcę - jest moim z każdą minutą coraz bardziej zdobywanym marzeniem, które nigdy nie dobrnie do końca, bo nigdy nie będzie mi Go dosyć...
|
|
 |
|
cóż, znów nie chce mi się zamieniać z kimkolwiek choćby dwóch słów, mam swój dół.
|
|
 |
|
problemy przyjaciół tak mnie pochłonęły, tak bardzo zajęłam sie ich życie że zapomniałam w tym wszystkim o swoim. teraz postanowiłam wrócić i zająć sie sobą lecz stwierdzam że nie mam już chyba do czego wracać, ja po prostu nie mam już własnego życia,
|
|
 |
|
nie udawaj, że znasz mnie, sam nic o sobie nie wiem, zapomniałem po co żyję, niczego nie jestem pewien
|
|
 |
|
"Pojadę. Może nie na zawsze, może na rok, na dwa. Może gdy wrócę, będzie, do stu tysięcy diabłów, co innego." /Ludzie bezdomni
|
|
 |
|
nie wierzysz we mnie, sam nie wierzę w siebie, w pijackim amoku utopiłem nadzieje.. marzenie? tak, mam jedno: mieć marzenia
|
|
 |
|
ja się wkurwię a Ty znów masz mi za złe charakter
|
|
 |
|
wątpiąc czy jej krzyk zatrzyma się w czyichś uszach, przemija z tym i tak już jej mijają dni, w jednej ręce trzyma gin, w drugiej - zdjęcie, gdy jest z nim
|
|
 |
|
i zostanę starą panną która długimi jesiennymi wieczorami, przy dobrym winie będzie oglądać komedie romantyczne wylewając litry łez za szczęście bohaterów.
|
|
 |
|
zaczynać wszystko od nowa - tak można bez końca, powracać, karmić złudzenia potem odtrącać.. nie szukaj powodów, powody są głęboko w nas, powody są dwa, jeden to Ty drugi to ja.
|
|
 |
|
byliśmy jak dwa różne płomienie świecy, czaisz? Ty chcesz ogrzać świat swym ciepłem, ja chcę go spalić.
|
|
 |
|
nie ma drugiego takiego, jak Ty mi wmawiałeś, ale ja jestem najlepsza, ze wszystkich tych które miałeś.
|
|
|
|