 |
Dlaczego zawsze po czasie dochodzi do nas , co tak naprawdę zrobilismy? / doyouthinkyouknowme
|
|
 |
Kiedy życie podkłada Ci kłody pod nogi, zawsze szukaj w tym czegoś dobrego / doyouthinkyouknowme
|
|
 |
I pomyslec, że kiedyś za każdą chwilę z Tobą mogłabym oddać naprawdę wiele.. / doyouthinkyouknowme
|
|
 |
Po roku, wracam.. mam nadzieję, ze jakos mnie przyjmiecie / doyouthinkyouknowme
|
|
 |
nie rozumiem po co wypowiadasz w moim kierunku jakiekolwiek słowa. nie rozumiem po co cały czas powtarzasz: 'przepraszam'. miałeś swoje pięć minut, na które czekałam, bardzo długo - nie skorzystałeś. więc proszę Cię, nie proś mnie teraz o to, bym Cię wysłuchała - bo teraz, gdy w końcu ułożyłam sobie życie, nie masz prawa wpieprzać się w nie ze swoim wrednym uśmiechem. / veriolla
|
|
 |
Ty być moja ja chcieć mieć z Tobą dzieci ungabunga
|
|
 |
Ty być moja ja chcieć mieć z Tobą dzieci ungabunga
|
|
 |
mianownik : chłopak.
dopełniacz : chłopaka.
celownik : chłopakowi.
biernik : chłopaka .
narzędnik : ( z ) chłopakiem.
miejscownik : ( o ) chłopaku.
wołacz : O Ty jebany , pierdolony skurwielu bez mózgu !
|
|
 |
Pomaluję sobie usta na czarno, założę najseksowniejsze ubrania, jakie mam. Moje buty będą na wysokim obcasie. Włosy ułożę tak, jak nigdy. JA będę taka, jakiej jeszcze nie znałeś. I wyjdę sobie po prostu na środek ulicy. Zacznę śpiewać i tańczyć, chociaż raz dam się ponieść emocjom, bo dlaczego nie? Zrobię to całkowicie naumyślnie. Zobaczę Twoje zdziwienie, będziesz żałował, że nie doceniłeś mnie wtedy, gdy mnie mogłeś mieć
|
|
 |
jestem już szczęśliwa bez niego,wyleczyłam się z tej chorej miłości do tego faceta , a on sam został zamknięty na dnie serducha pod nazwa "sentyment"./namalowanaksiezniczka
|
|
 |
|
przykro mi kochanie,że nie potrafię być tą słodka dziewczynką z tapetą na mordzie. że kiedy wstaje dzień nie lecę do lustra,żeby uczesać włosy. nie spaceruje po mieście w szpilkach i różowej sukience. że papieros i słuchawki w uszach to mój nierozłączny element,a na imprezach nie siedzę grzecznie z nogą założoną na nogę. albo wiesz,wcale nie jest mi przykro. bo lubię te stany nietrzeźwości,ten za duży podkoszulek i potargane włosy. i najlepiej będzie jak o mnie zapomnisz,bo zmieniać się nie będę. /penitence
|
|
 |
|
a jutro? całkiem na lajcie, od rana pójdziesz do szkoły, całkiem możliwe, że po drugiej lekcji, odpalając z kumplami szluga wyjdziesz na piwo, olewając kolejną lekcję. bardzo możliwe jest to, że po naszej kolejnej kłótni pójdziesz się najebać wraz z kumplami, wciągając przy tym kolejne kreski białego proszku, lub innego rodzaju toksycznych środków. bardzo prawdopodobne jest również to, że wychodząc dzisiaj do pracy, skończysz z głową nad kiblem i tabletkami przeciwbólowymi, wlewając w siebie litry wody. a za kolejne miesiące, nie będziesz nawet czuł bólu. a ja? wrzucę w torbę kilka zeszytów, delikatnie ogarnę twarz, wezmę poranny prysznic i jak co dzień spędzę kolejne dnie w szkole, lub poza nią - jeśli nie będę mogła przyhamować emocji na tyle, żeby powstrzymać ich wybuch. a po południu? włączę laptopa, odczytam wiadomości, lekceważąc większość z nich. w najgorszym wypadku zostanę w domu przez kolejne dwa tygodnie, z gorącą kawą w dłoni i szlugą w drugiej. wciąż Cię kochając.
|
|
|
|