 |
Wszyscy mamy blizny, zbieramy je przez całe życie. Blizny po dziecinnych upadkach i szkolnych bójkach, po wyciętym wyrostku i po dziecku wyjętym z brzucha w chwili, kiedy jego serce już przestawało bić. Blizny po chwilach, gdy ciała nas zawodziły, nie spełniając naszych oczekiwań. I blizny wewnątrz, niewidoczne - od ostrych odłamków pijackiego krzyku rozpryskującego się po domu jak szkło ze szkolnego okna, od wyzwisk rzucanych w twarz na podwórku. Tych blizn nie pokazujemy nikomu, bo gdy je pokazujemy, ludzie odwracają głowy i zmieniają temat, a w najlepszym wypadku rozpoczynają licytację.
|
|
 |
I ogłaszam wszem, i wobec, że od dziś, zmieniam się i swoje nastawienie do świata. Będę chłodna i bez uczuć. Będę mniej naiwna. Będę kierowała się tylko i wyłącznie rozumem a nie sercem. Będę kłamała i oszukiwała, łamała serca i wywoływała łzy. Tak, nauczyłam się od Ciebie..
|
|
 |
Są takie momenty, kiedy każdy z nas ma dość... dość krzyczących wiecznie rodziców, dość wysłuchiwania z ust mamy swoich wad, dość deszczu, dość upałów, dość łez wycieranych nocą w poduszkę, dość samotnych spacerów ze słuchawkami w uszach, dość wszystkiego. Wtedy najchętniej wybieglibyśmy z domu pakując w torbę portfel, prince polo, butelkę z mineralną wodą i ucieklibyśmy na dworzec czekając na pociąg do wiecznego szczęścia. Na pociąg do miejsca gdzie nikt nas nie zna, gdzie można by było ułożyć wszystko od nowa. Ułożyć tak jak sami tego chcemy. Pojechać w miejsce, gdzie moglibyśmy być reżyserami własnego życia.
|
|
 |
Chciałabym o Tobie zapomnieć.. Ale niestety nie potrafię, przepraszam.
|
|
 |
stoisz i się ślinisz, albo
idziesz i zdobywasz
|
|
 |
i uwierz nikogo nie obchodzi,
że nie dajesz sobie rady.
|
|
 |
staram się Ciebie dosięgnąć, prawie
Cię czuję a potem znikasz
|
|
 |
` znienawidź mnie i połam markera.
wypierdol moje zdjęcie ze swego portfela. `
|
|
 |
jestes chamska?
jestem szczera ;)
|
|
 |
obgadujesz mnie, bo co ? bo moimi najlepszymi przyjaciółmi są chłopcy ? akurat z chłopakami się lepiej dogaduję. dlaczego nie mam zaufania do dziewczyn ? a wyobraź sobie że miałam dużo 'psiapsiół' którym się żaliłam, wypłakiwałam i mówiłam o swoich problemach, a na drugi dzień wiedziała o tym cała szkoła. tak, wiem nie każda taka jest. ale nie mam zaufania do nich. a chłopaki ? ufam im w stu procentach, nie są jak te laski, nie chodzą nie obgadują i nie wyśmiewają się. masz z tym problem ? wiem dlaczego, zazdrość zżera cię od środka.
|
|
 |
powiedz o czym myślisz co siedzi ci na duszy pamietaj ziomeczku
marzeń nie da sie wykruszyć.
|
|
 |
czemu cham tak się zachowuje ja tam mam na to wyjebane nie przejmuje się chamem .
|
|
|
|