 |
nie mam zamiaru spełniać czyiś oczekiwań, w życiu nie chodzi o to by sympatie zdobywać / eldo
|
|
 |
|
Nikt nam nie powiedział, kiedy mamy się pożegnać.
|
|
 |
|
Nikt nam nie powiedział, kiedy mamy się pożegnać.
|
|
 |
|
nienawidzę słów 'inni mają gorzej', bo każdy, choć raz w życiu przeżywał swój własny koniec świata.
|
|
 |
Nie musisz się martwic o mnie, kochanie nikt mi Cię nie zabierze. To nie zabawa, jestem tu, by już zostać, nasza miłośc jest silniejsza niż narkotyk, bycie z Tobą to nałóg - nigdy nie mam dość. Kiedy jestem z Tobą, zawsze pragnę czegoś więcej, więc zamknijmy drzwi i zbadajmy naszą miłośc nawzajem. /incredible.charm
|
|
 |
` Nie pozwól mi ostygnąć.- szepnęła, dając mu do zrozumienia, że jest gotowa. / incredible.charm
|
|
 |
`Przytulaj mnie, całuj mnie, głaszcz mnie, łaskocz mnie, dotykaj mnie, pieść mnie, uwielbiaj mnie, mów do mnie, kochaj mnie, szanuj mnie, śmiej się ze mną, poprawiaj mnie, przychodź do mnie, jedz ze mną, pij ze mną, spaceruj ze mną, rób wszystko ze mną, bądź ze mną, dla mnie... /i.ch
|
|
 |
nie zadzwonię do Niego. nie, kiedy pretekstem jest usłyszenie Jego głosu, bo doskonale wiem, że po "słucham", które padnie z słuchawki, załamie mi się głos. rozłączę się, nie powiedziawszy Mu o tym, że czuję, jakbym miała zaraz rozsypać się na elementy wręcz mikroskopijnych wielkości, że wszystko wewnątrz mnie krzyczy żalem o to, iż nie daje żadnych znaków życia, podczas gdy każdy narząd choruje na tęsknotę.
|
|
 |
łudzę się. wciąż sobie wmawiam, że ciągłe zajmowanie czasu pozwoli mi zapomnieć. szukam tego największego biegu w życiu, adrenaliny, która obejmie całą moją psychikę tak, by nic więcej się w niej nie zmieściło. obieram priorytety, pochłaniam książkę za książką, z zapałem podchodzę do treningów. wypruwam z siebie siły tak, by zmęczenie pozwalało mi zasnąć natychmiast, bym nie leżała bezczynnie. rozumiesz - nie chcę mieć chwili, by móc pomyśleć, że w tym gnaniu nie wiadomo dokąd, jesteś mi potrzebny.
|
|
 |
jedno jest ważne- masz być szczęśliwa
|
|
 |
Bo wszystko co kocham, jest zamknięte w tej jednej osobie !
|
|
 |
pamiętam, jak siedząc w pokoju z laptopem w ręku obczaiłam fesja, zawołała mnie mama. zeszłam do kuchni. przy stole siedziała siostra. wiedziałam, że coś się kroi. 'co jest' -zapytałam. 'siadaj' -usłyszałam stanowczy głos mojej rodzicielki. ' dlaczego palisz trawkę'- zapytała. ' ale mamo'- syknęłam. ' karolina, nie ma, że mamo. dałam Ci życie. nie spieprz tego. nie wiesz do czego to prowadzi. zaczniesz na trawce, skończysz na amfie. wiem co mówię dziecko. jesteś zbyt uległa na pokusy. obiecaj mi, że wiecęj tego nie zrobisz. zabijesz mnie, jeśli odejdziesz'. skończyła , po czym wyszła. zostałam z siostrą. ' damy radę mała. zbyt wiele znaczy dla mnie Twoje życie, siostra.' -rzekła. 'obiecuję'- odparłam. wtedy uświadomiłam sobie, że mam w swoim domu dwie najcudowniejsze kobiety na świecie, które nie dadzą by mój świat pokryło jakieś zło. za to je kocham. /k_j
|
|
|
|