 |
|
Tak, jestem kobietą.....Popycham drzwi, chociaż jest wyraźnie napisane ciągnąć. Śmieję się jeszcze bardziej, kiedy próbuję wytłumaczyć dlaczego się śmieję. Wchodzę do pokoju po to, by zapomnieć co miałam tam zrobić. Ukrywam swój ból przed tymi, których kocham. Mówię "To długa historia" gdy nie chcę wyjaśniać tego, czego nie chcę. Płaczę częściej niż myślisz. Dbam o ludzi, którym na mnie nie zależy. Jestem silna, dlatego że muszę, a nie chcę. Słucham Cię , nawet jeśli Ty nie słuchasz mnie. ZAWSZE pomaga, gdy mnie przytulasz....Tak, jestem kobietą!
|
|
 |
|
błagam boże żeby mi sie z nim udało, wiem wiem że będzie mi ciągle za mało ale wiem, bo czuję że to to przepraszam z góry jeśli znów pojde na dno.
|
|
 |
|
całe nasze życie to ciągłe wybory
kochać czy nienawidzić?
poddać się czy walczyć do samego końca?
żyć ... czy może umrzeć?
|
|
 |
|
kazał zamknąć mi oczy, myślałam że to jakaś niespodzianka,
że sprawi mi radość, po chwili je otworzyłam, a jego już nie było.
|
|
 |
|
ja kocham jego, on kocha ją, ona kocha innego, a ten inny kocha jeszcze inną, a ta inna ma już chłopaka. miłość kurwa.
|
|
 |
|
niby wszystko po staremu, nadal mam dwie ręce, dwie nogi,
dalej myślę więcej niż powinnam, często miewam kaca,
nie wystarcza mi 8 godzin snu, przesiąkłam na wskroś dymem z papierosów,
dalej jestem zła i nikomu nie pozwalam aby mnie zmieniał.
ale jest też pewna nowość - coraz szybciej o tobie zapominam.
|
|
 |
|
nie zrobiłam dziś makijażu, chodzę po domu w pobrudzonej koszulce
kilka łez kręci się na końcach rzęs
o czymś marzę, ale jeszcze nie umiem tego sprecyzować.
|
|
 |
|
wyciągnij do mnie rękę, gdy upadnę
gdy nie będę miała siły wstać,
spraw żebym kiedyś znowu zaczęła się śmiać.
|
|
 |
|
czasem zapominam, ale czasem też mi się to nie udaje.
|
|
 |
|
czemu jakoś nie chce mi się wierzyć w to co mówisz? a już wiem! może dlatego, że wcześniej tyle razy mnie okłamywałeś, oszukiwałeś i wystawiałeś do wiatru ?
|
|
 |
|
pachniała jak Paryż, choć nigdy tam nie byłem. / Małpa
|
|
|
|