 |
jeden bezpośreni, do lepszego świata, proszę.
|
|
 |
człowiek którego kocham bawi się mną. raz mówi, że kocha, raz że nie. nawet nie wiecie jak to boli. moje uczucia są rozszarpywane jak zdobycz na polowaniu pomiędzy dwoma drapieżnikami.
|
|
 |
pytasz dlaczego tak bardzo lubie, gdy mówisz do mnie szeptem? bo podobno szeptem się nie kłamie.
|
|
 |
to już dwudziesta ósma noc kiedy śpię sama, kiedy cierpię. dwudziestej dziewiątej nie przeżyje.
|
|
 |
jest pełnia. przytul się. obejmij moje serce. połaskocz moje usta. pokochaj.
|
|
 |
nawet gdybyś przebrał się za babe, a charakteryzowałby Cię pracownik z Gwiezdnych Wojen poznałabym Cię. zawsze i wszędzie.
|
|
 |
przeżywam niezwykle bezużyteczny dzień w swoim istnieniu. każdy czyn, ruch, każda myśl nie ma sensu. mogę śmiało powiedzieć, że dzisiaj stałam się mistrzem w "zamulaniu".
|
|
 |
ilu ludzi stanęło mi na drodze do szczęścia?
|
|
 |
ogarnia mnie kłopotliwa myśl jak to jest beze mnie, jakie to uczucie dokończyć Twój plan, żeby zwyczajnie się zniszczyć, skończyć z tym beznadziejnym życiem.
|
|
 |
wszyscy wiemy co jest na rzeczy, gdy puszczasz tą piosenkę i nie zwracasz na nikogo uwagi. tak, to Ona siedzi w Jego głowie.
|
|
 |
|
ogarnijmy ten bałagan.
|
|
|
|