 |
a tak serio to... w tym świece nie warto kochać
|
|
 |
"jeden pocałunek. wiesz, że kiedyś całował inną. jeden uścisk. wiesz, że kiedyś obejmował inną. jedno 'kocham cię'. wiesz, że kiedyś mówił to innej. ale kiedy na ciebie patrzy masz w nosie to co było kiedyś. ważne jest tu i teraz."
|
|
 |
"nie chcę kogoś kto będzie mnie kochał za wygląd. chcę kogoś kto mnie przytuli i będzie mnie za rękę trzymał, komu nie będą przeszkadzały moje blizny, moja depresja, leki, psycholog. kogoś kto pokocha mnie naprawdę i na zawsze."
|
|
 |
"nie obchodzą mnie te wszystkie kłótnie - one zawsze będą. nie obchodzi mnie zdanie innych ludzi - ktoś zawsze będzie przeciw. obchodzisz mnie tylko Ty i Twoje uczucia."
|
|
 |
czy to nie jest normalne, że nasze marzenia spełniają się komuś innemu?
|
|
 |
Wspomnienia są wspaniałe, póki mamy z kim wspominać.
|
|
 |
Zamknijcie mnie w strefie wolnej od skurwysynów. Byłaby to taka miła odmiana.
|
|
 |
Dlaczego nie można wybierać sobie myśli? Ułatwiłoby to nieumieranie z bólu.
|
|
 |
Nie tak łatwo zdobyć siłę na to wszystko. A przecież od tego trzeba zacząć.
|
|
 |
a teraz mi powiedz jak bardzo można nienawidzieć swojego ciała? prawie każdego centymetra? dlaczego ból nie jest silniejszy od nienawiści do siebie samej? dlaczego siła woli nie jest tak ogromna jak nienawiść do ciała i do duszy, która w nim jest? no czemu?
|
|
 |
jak można pouczać, wspierać, pomagać i wybagać od innych, by pod wpływem bólu psychicznego nic nie robili złego, ze swoim ciałem, skoro ty robisz to samo. jak możesz odbiegać kogoś od samobójstwa, skoro nie raz próbowałeś to zrobić? jak możesz wydzierać sie na kogoś, skoro sam masz pokaleczone całe ręce? dlaczego świat jest tak skonstruowany? dlaczego musimy przeżyć tyle bólu, by tylko przez chwile czuć prawdziwe szczęśćie?
|
|
|
|