 |
Z browarem, z blantem na tej samej ławce co zawsze.
|
|
 |
wiem, że oddałabyś wszystko za jeden jego dotyk.
|
|
 |
jeżeli Ci naprawdę zależy, nie ma takich przeszkód, których nie pokonasz .
|
|
 |
potrzebuje Cie , by jutro było lepsze.
|
|
 |
wracasz do rzeczywistości. brudno szarej, codzienności. ze łzami w oczach zostawiając na drugiej stronie kuli ziemskiej ludzi, którzy przez kilka krótkich chwil stali się dla Ciebie bliżsi niż wieloletni przyjaciele. opuszczasz ich ze świadomością, że już nigdy więcej nie będzie Ci dane ich spotkać. że jedyną możliwością ponownych ich zobaczenia, są tylko puste wspomnienia które z czasem staną się wyblakłe jak przestarzała fotografia. uczucia nie mają nic do rzeczy. przywiązanie do drugiego człowieka. życie nie pozwala nam być szczęśliwymi na taką skalę, na jaką tego pragniemy. u każdego zostawiamy jakąś cząstkę siebie. tą, której nie dostaniemy już z powrotem. tracimy jakiś ułamek serca. bezpowrotnie.
|
|
 |
Już wiem, czego brakowało mi od wielu miesięcy.
|
|
 |
im dłużej zwlekasz, tym cięższe będzie zrobienie następnego kroku.
|
|
 |
chcę mieć Cię na dzień dobry i na dobranoc.
|
|
 |
|
Nawet nie chce mi się płakać. Rozczarowana też nie jestem. Przecież wiedziałam, że tak będzie.
|
|
 |
Serce mi zdrętwiało,
od Twojego niekochania.
|
|
 |
wychodził oknem,
kochał mieszkać na parterze.
|
|
 |
Stała samotnie na poboczu lecz pierwszy raz w życiu miała
wrażenie że znalazła swoje miejsce.
|
|
|
|