 |
|
Tak długo nie płakałam, tak długo trzymałam to wszystko w sobie, silna i zimna, zakłamana, w środku krucha i nie do życia, nigdy nie będę w stanie docenić w pełni tego, co mam dopóki nie będę z nim. / nieracjonalnie
|
|
 |
|
Nie czuję pustki, bólu, nie mam do niego dziś żalu, po prostu jest późny wieczór, ciemna noc, mam różne myśli, zachcianki, marzenia, potrzebuję w tej godzinie jego ramion. / nieracjonalnie
|
|
 |
Wiem, że wiesz, że szaleję tylko za tobą.
|
|
 |
Czuję, że zaczynam wariować z Twojego powodu. Codziennie rano wstaję bez problemu i z czystą przyjemnością idę do szkoły tylko po to by choć przez chwilę obserwować Cie na przerwie między lekcjami. Gdy spotkam Cie niespodziewanie na jednym z korytarzy dzieje się ze mną coś dziwnego. W gardle robi się sucho i ciężko wydusić ze mnie jakiekolwiek słowo. Ciało dostaje paraliżu i automatycznie ustaje, sama nie wiem czemu. Serce zaczyna bić jak szalone i czuję jakbym dostała kopniaka od Amora w brzuch. Rozkochałeś mnie w sobie do tego stopnia, że zapominam kim jestem i jakie mam zasady. Przecież zawsze odpuszczam jeśli nie ma coś sensu, a Ciebie nie potrafię odpuścić za nic w życiu. / J.
|
|
 |
wiem, że życzysz mi żebym poszła na dno jak kamień lubisz jak tracę siły spadam w dół ledwo staje
dla ciebie to jeden chuj ważne żebym miała najdalej
|
|
 |
Czy będzie lepsze jutro? To tego Ci nie powiem,
Jednak wierzę mocno w to, bo to życie jest nałogiem,
Nie widzę innej opcji mimo przeciwności losu,
Wiara, miłość i nadzieja to mój na życie sposób.
|
|
 |
Przez życie nie idź skrótem, bo na skróty droga prosta,
Lepiej trochę się pomęczyć i mieć satysfakcję z końca
|
|
 |
Czy będzie lepsze jutro? To tego nie wie nikt,
Ja wierzę w to głęboko, nie zatrzyma mnie już nic,
Ciągła praca i starania pozwalają mi planować,
By następny dzień był lepszy od poprzedniego, zobacz
|
|
 |
to już za nami, czy już mózg wyprany z tych uczuć, a most nasz zlany falami dwóch tsunami
|
|
 |
każdy jest teraz specem, wie co dla mnie lepsze, ja pierdolę to serdecznie :)
|
|
 |
Wiesz czego pragnę? Żeby wszystko w końcu było okej. Żebym mogła zasypiać z myślą, że jestem cholernie szczęśliwa, że już na drugi dzień znów będę mogła Go zobaczyć, przytulić, złapać za rękę i powiedzieć mu ile dla mnie znaczy. Bym mogła nosić Jego za dużą bluzę, która przesiąknięta będzie Jego zapachem. By On śmiał się ze mnie, gdy palnę jakąś głupotę, by siedząc mu na kolanach On bawił by się moimi włosami. Po prostu niech w końcu będzie przy mnie i już nigdy nie odejdzie
|
|
 |
jak Reno mówię żyj chwilą, bo nie ma powtórek czasem się nie rozumie, replay chce się zrobić, ale to gra na żywo jak na Kodeksie Włodi jestem młody, preferuje styl szczyla mam tu WKU-RWIE-NIE - złóż coś z tych sylab
|
|
|
|