głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika meksalina

Faceci powinni przynosić kwiaty swoim kobietom. Przecież to nie jest dużo  to nie majątek. Dziesięć złoty wydane na tulipany  a nie na trzy piwa. Faceci powinni kupować kwiaty.

czaisztoo dodano: 7 września 2013

Faceci powinni przynosić kwiaty swoim kobietom. Przecież to nie jest dużo, to nie majątek. Dziesięć złoty wydane na tulipany, a nie na trzy piwa. Faceci powinni kupować kwiaty.

Myślę  że każdy z czasem przychodzi po rozum do głowy. Nawet jeśli jest uzależniony od drugiej osoby  kocha ją całym sercem  wybacza każdy zły krok. I w pewnym momencie wszystko przerasta...

czaisztoo dodano: 7 września 2013

Myślę, że każdy z czasem przychodzi po rozum do głowy. Nawet jeśli jest uzależniony od drugiej osoby, kocha ją całym sercem, wybacza każdy zły krok. I w pewnym momencie wszystko przerasta...

Najgorsze dni to takie kiedy masz czas i nic nie robisz.

czaisztoo dodano: 7 września 2013

Najgorsze dni to takie kiedy masz czas i nic nie robisz.

  Jaka Ona była?   A płakałeś kiedyś  synu?   Każdy chyba..   Ja płakałem  gorzko płakałem  jak było mi źle  jak jej nie było  nie miałem jej  a chciałem  potrzebowałem. Wiedziałem od początku  że tylko ją.. i tylko z nią  wszystko. Z nią leżeć w słońcu  z nią wędrować  jak oglądać świat to jej oczami  mówić  to jej ustami... ale znikała i nie miałem jej  i sił też nie miałem  i łamałem się jak sucha gałąź. I rwałem włosy z głowy  myśląc  jak ją zatrzymać  kiedy traciłem ją z oczu. Potrzebowałem jej głosu  śmiechu  jej łez  bardziej niż ona mnie całego... Myślisz  synu  że mi wstyd? Postawiłbym pomnik i zapisał to wszystko na nim  i klękałbym przed nim  do końca życia.

czaisztoo dodano: 7 września 2013

- Jaka Ona była? - A płakałeś kiedyś, synu? - Każdy chyba.. - Ja płakałem, gorzko płakałem, jak było mi źle, jak jej nie było, nie miałem jej, a chciałem, potrzebowałem. Wiedziałem od początku, że tylko ją.. i tylko z nią, wszystko. Z nią leżeć w słońcu, z nią wędrować, jak oglądać świat to jej oczami, mówić, to jej ustami... ale znikała i nie miałem jej, i sił też nie miałem, i łamałem się jak sucha gałąź. I rwałem włosy z głowy, myśląc, jak ją zatrzymać, kiedy traciłem ją z oczu. Potrzebowałem jej głosu, śmiechu, jej łez, bardziej niż ona mnie całego... Myślisz, synu, że mi wstyd? Postawiłbym pomnik i zapisał to wszystko na nim, i klękałbym przed nim, do końca życia.

Pierwszy raz w życiu świadomie żałuje  że Cię poznałam. Mam ochotę wymazać te wszystkie miesiące z głowy i momenty w których mówiłeś jak bardzo mnie kochasz i nie chcesz stracić. Chciałabym wrócić do chwili kiedy rozmawialiśmy po raz pierwszy  pożegnać się szybciej żebyś nie dał mi swojego numeru abym później napisała. Nigdy nie chciałam żebyś się we mnie zakochał  naprawdę.

whistle dodano: 7 września 2013

Pierwszy raz w życiu świadomie żałuje, że Cię poznałam. Mam ochotę wymazać te wszystkie miesiące z głowy i momenty w których mówiłeś jak bardzo mnie kochasz i nie chcesz stracić. Chciałabym wrócić do chwili kiedy rozmawialiśmy po raz pierwszy, pożegnać się szybciej żebyś nie dał mi swojego numeru abym później napisała. Nigdy nie chciałam żebyś się we mnie zakochał, naprawdę.

To jest takie beznadziejne przeświadczenie  że moje życie stoi w miejscu  a jeżeli już z wielkim trudem zrobię jakiś krok to dążę donikąd. Przeszłość uwiązała mnie skutecznie  a ja tak nie chcę. Już po prostu nie chcę marnować kolejnych miesięcy  nie chcę oddalać się od znajomych. To jest okropne  bo już sama widzę tą negatywną zmianę i ona tak cholernie mi przeszkadza. Mam dosyć samej siebie i tego  że tak bardzo sobie z tym wszystkim nie radzę. Boże  nie wiem dlaczego mi na to pozwoliłeś. Nie wiem czy właśnie tego chciałeś  abym znalazła się na dnie i sama  krok po kroku próbowała stamtąd się wydostać. A to boli  bo wiem  że nie tak ma wyglądać życie dziewczyny w moim wieku. Nie powinnam siedzieć i płakać  dumać i analizować  tęsknić i cierpieć. A wszystko to robię i pozbawiam się szansy na fajne wspomnienia  które kiedyś powinnam opowiadać swoim dzieciom  a tak to co im powiem? Chyba nie to jak bardzo cierpiałam i tkwiłam w jednym punkcie.    napisana

napisana dodano: 6 września 2013

To jest takie beznadziejne przeświadczenie, że moje życie stoi w miejscu, a jeżeli już z wielkim trudem zrobię jakiś krok to dążę donikąd. Przeszłość uwiązała mnie skutecznie, a ja tak nie chcę. Już po prostu nie chcę marnować kolejnych miesięcy, nie chcę oddalać się od znajomych. To jest okropne, bo już sama widzę tą negatywną zmianę i ona tak cholernie mi przeszkadza. Mam dosyć samej siebie i tego, że tak bardzo sobie z tym wszystkim nie radzę. Boże, nie wiem dlaczego mi na to pozwoliłeś. Nie wiem czy właśnie tego chciałeś, abym znalazła się na dnie i sama, krok po kroku próbowała stamtąd się wydostać. A to boli, bo wiem, że nie tak ma wyglądać życie dziewczyny w moim wieku. Nie powinnam siedzieć i płakać, dumać i analizować, tęsknić i cierpieć. A wszystko to robię i pozbawiam się szansy na fajne wspomnienia, które kiedyś powinnam opowiadać swoim dzieciom, a tak to co im powiem? Chyba nie to jak bardzo cierpiałam i tkwiłam w jednym punkcie. / napisana

Wczoraj gdy zobaczyłam od Ciebie wiadomość  poczułam się jakby czas się cofną. Jakby tych kilku miesięcy w ogóle nie było. Ucieszyłam się  lecz gdy tylko zobaczyłam treść wiadomości  wiedziałam  że to już przesądzone. Wczoraj oficjalnie straciłam przyjaciela  pożegnałeś się ze mną i w ten niezwykle delikatny sposób zasugerowałeś  że to koniec naszej znajomości. Nie mam żalu  przecież nie mogłeś na mnie wiecznie czekać  tym bardziej  że wybrałam twojego najlepszego przyjaciela. Rozumiem  ze ciężko jest Ci utrzymywać ze mną kontakt. Zakochałeś się już w kimś innym  z kim jesteś szczęśliwy. Pożegnania są straszne  lecz czasami konieczne. Nie chcę niczego psuć i rozumiem  ze kontynuowanie przyjaźni jest po prostu niemożliwe. Chcę abyś był szczęśliwy  dlatego dziś znikam raz na zawsze. Ty i Twoja przyjaźń były dla mnie najwspanialszymi rzeczami na świecie i za to bardzo Ci dziękuję. Dziękuję też za to  że byłeś. Zawsze będziesz dla mnie ważny  pomimo iż musimy się pożegnać.. K.

dont_ask_me dodano: 6 września 2013

Wczoraj gdy zobaczyłam od Ciebie wiadomość, poczułam się jakby czas się cofną. Jakby tych kilku miesięcy w ogóle nie było. Ucieszyłam się, lecz gdy tylko zobaczyłam treść wiadomości, wiedziałam, że to już przesądzone. Wczoraj oficjalnie straciłam przyjaciela, pożegnałeś się ze mną i w ten niezwykle delikatny sposób zasugerowałeś, że to koniec naszej znajomości. Nie mam żalu, przecież nie mogłeś na mnie wiecznie czekać, tym bardziej, że wybrałam twojego najlepszego przyjaciela. Rozumiem, ze ciężko jest Ci utrzymywać ze mną kontakt. Zakochałeś się już w kimś innym, z kim jesteś szczęśliwy. Pożegnania są straszne, lecz czasami konieczne. Nie chcę niczego psuć i rozumiem, ze kontynuowanie przyjaźni jest po prostu niemożliwe. Chcę abyś był szczęśliwy, dlatego dziś znikam raz na zawsze. Ty i Twoja przyjaźń były dla mnie najwspanialszymi rzeczami na świecie i za to bardzo Ci dziękuję. Dziękuję też za to, że byłeś. Zawsze będziesz dla mnie ważny, pomimo iż musimy się pożegnać.. K.

Bo najbardziej w życiu boli utrata przyjaciela.

dont_ask_me dodano: 6 września 2013

Bo najbardziej w życiu boli utrata przyjaciela.

Nie boli to  że ludzie odchodzą. Boli to  że Ty musisz zostać. esperer

esperer dodano: 6 września 2013

Nie boli to, że ludzie odchodzą. Boli to, że Ty musisz zostać./esperer

Wiesz  poznałam kiedyś pewnego pana. Wysoki  przystojny  brunet  brązowe oczy. Niesłychanie miły  inteligentny  oczytany i bardzo zabawy. No pomyślałam  ideał mi się trafił! Niezmiernie szybko pozwoliłam sobie go pokochać  bo widziałam w jego oczach coś czego żadne inne oczy nie miały. Kusił  oj kusił mnie swoją osobowością  a ja naiwna uległam  tak bardzo nieodporna na tego typu choroby. Pan ciągle był miły  ale coraz bardziej zagadkowy i skryty  a ja brnęłam głębiej i dalej  bo miałam takie niepodarte przeczucie  że to my stworzymy tą idealną jedność. I powiem Ci coś kochana po cichu  kobieca intuicja jednak czasem zawodzi  bo rzeczony pan wcale nie miał na myśli wielkich miłości  a ja zostałam z dziurą w sercu i tymi znienawidzonymi łzami  które tak długo mnie męczą. Miły pan w końcu odszedł bez słowa  a ja ciągle jeszcze się leczę i wyganiam tą upartą tęsknotę  bo wiesz  muszę Ci się przyznać  że ten pan to jedyny mężczyzna po którym nie potrafię się pozbierać.    napisana

napisana dodano: 5 września 2013

Wiesz, poznałam kiedyś pewnego pana. Wysoki, przystojny, brunet, brązowe oczy. Niesłychanie miły, inteligentny, oczytany i bardzo zabawy. No pomyślałam, ideał mi się trafił! Niezmiernie szybko pozwoliłam sobie go pokochać, bo widziałam w jego oczach coś czego żadne inne oczy nie miały. Kusił, oj kusił mnie swoją osobowością, a ja naiwna uległam, tak bardzo nieodporna na tego typu choroby. Pan ciągle był miły, ale coraz bardziej zagadkowy i skryty, a ja brnęłam głębiej i dalej, bo miałam takie niepodarte przeczucie, że to my stworzymy tą idealną jedność. I powiem Ci coś kochana po cichu, kobieca intuicja jednak czasem zawodzi, bo rzeczony pan wcale nie miał na myśli wielkich miłości, a ja zostałam z dziurą w sercu i tymi znienawidzonymi łzami, które tak długo mnie męczą. Miły pan w końcu odszedł bez słowa, a ja ciągle jeszcze się leczę i wyganiam tą upartą tęsknotę, bo wiesz, muszę Ci się przyznać, że ten pan to jedyny mężczyzna po którym nie potrafię się pozbierać. / napisana

O czym mamy rozmawiać? Tak  tęskniłam. Przez długi okres nie było dnia  abym o Tobie nie myślała  abym nie wylała chociaż jednej łzy. Tak  bolało mnie wszystko i nie mogłam sobie wyobrazić  że to kiedykolwiek się skończy. Tak  byłam żałosna  tak żyłam przeszłością i pierdoliłam teraźniejszość. Tak  naprawdę Cię kochałam i czekałam. Sęk w tym  że przestałam. Spóźniłeś się o to jedno więcej bolesne wspomnienie o Tobie. esperer

esperer dodano: 5 września 2013

O czym mamy rozmawiać? Tak, tęskniłam. Przez długi okres nie było dnia, abym o Tobie nie myślała, abym nie wylała chociaż jednej łzy. Tak, bolało mnie wszystko i nie mogłam sobie wyobrazić, że to kiedykolwiek się skończy. Tak, byłam żałosna, tak żyłam przeszłością i pierdoliłam teraźniejszość. Tak, naprawdę Cię kochałam i czekałam. Sęk w tym, że przestałam. Spóźniłeś się o to jedno więcej bolesne wspomnienie o Tobie./esperer

Zaczął na mnie wrzeszczeć. Wbijał boleśnie palce w moje ramiona  od czasu do czasu wstrząsając mną jak kukłą. Krzyczał  że zachowuję się jak kompletna kretynka z brakiem szacunku do siebie. Mówił coś o tym  że płaczę za kimś kto jest zwykłym frajerem. Wprost wywrzeszczał pytanie czy naprawdę nie widzę tego  że jestem od niego lepsza? Miał dość moich łez  narzekań i tego  że każdy mój problem wiązał się z przeszłością. Kazał skończyć mi pierdolić i wziąć się w garść. Patrzyłam na niego w osłupieniu  ale nie  nie byłam zła. Miałam wrażenie  że nikt nie trafił tak do mnie jak w tej chwili on. Zacisnęłam pięści i syknęłam  że nigdy więcej nie ma prawa odzywać się do mnie w taki sposób  bo nigdy więcej nie będę tą samą żałosną osobą. Myśl co chcesz  w mojej definicji to jest właśnie przyjaźń. esperer

esperer dodano: 5 września 2013

Zaczął na mnie wrzeszczeć. Wbijał boleśnie palce w moje ramiona, od czasu do czasu wstrząsając mną jak kukłą. Krzyczał, że zachowuję się jak kompletna kretynka z brakiem szacunku do siebie. Mówił coś o tym, że płaczę za kimś kto jest zwykłym frajerem. Wprost wywrzeszczał pytanie czy naprawdę nie widzę tego, że jestem od niego lepsza? Miał dość moich łez, narzekań i tego, że każdy mój problem wiązał się z przeszłością. Kazał skończyć mi pierdolić i wziąć się w garść. Patrzyłam na niego w osłupieniu, ale nie, nie byłam zła. Miałam wrażenie, że nikt nie trafił tak do mnie jak w tej chwili on. Zacisnęłam pięści i syknęłam, że nigdy więcej nie ma prawa odzywać się do mnie w taki sposób, bo nigdy więcej nie będę tą samą żałosną osobą. Myśl co chcesz, w mojej definicji to jest właśnie przyjaźń./esperer

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć