 |
Daję mi swoją bluzę, chociaż leję deszcz i jest niemiłosiernie zimno. Twierdzi, że skoro mi jest ciepło to on też nie może narzekać. Skrupulatnie zapina mój sweterek na ostatni guzik, przytula i ochrania przed całym złem tego świata. Słucha mojego marudzenia na ten sam temat po raz setny i nie traci cierpliwości. Sadza mnie na kolanach jak małą dziewczynką i po prostu przytula. Nosi na rękach, śmieję się i ciągle łaskoczę chociaż dobrze wie jak tego nie znoszę. Kocham go, po prostu./esperer
|
|
 |
Jakie buty do białej sukienki ? [ dzyndzel ]
|
|
 |
Wieczorna gra sentymentów . | dzyndzuś .
|
|
 |
Nadal coś mnie łapie za serce gdy patrze na twoje zdjęcie . Nadal mam te uczucie , że mi Ciebie brakuje .
|
|
 |
i że też poprzez poznanie innych chłopaków , musiałam przekonać się , że żaden nigdy nie zastąpi mi Ciebie . | dzyndzuś .
|
|
 |
wiem tylko , że pragniesz mnie tak samo mocno . | dzyndzuś .
|
|
 |
Wódka nie naprawi Ci serca, a wraz z wypalanym papierosem nie wypuścisz z płuc miłości do niego. To tak nie działa, przykro mi. /esperer
|
|
 |
Dedykuję Ci każdy oddech, nawet jeśli będę budziła się przy innym./esperer
|
|
 |
Wiesz jaki był? Siedział z kumplami i w dupie miał inne laski. Sam mówił, że żadna nie wpadła mu w oko, że wszystkie były tak samo mdłe i cholernie do siebie podobne. Żył swoim życiem, swoimi znajomymi, swoimi sprawami. Potem pojawiłam się ja i stwierdził,że to wszystko przez mój rzekomy urok,bo się fajnie śmieję, bo jestem dziewczyną, z którą można pogadać o wszystkim i tylko moje oczy są warte zapamiętania. Ciągle przypomina mi, że to ja jestem tym wyjątkiem, dla którego warto było zerwać z poprzednim życiem. /esperer
|
|
 |
A Ty? Gdyby była taka możliwość zmarnowałabyś sobie znowu przez niego życie? /esperer
|
|
 |
ej kumasz to ? , martini , papieros , i my . ( dzyndzel )
|
|
 |
to w jaki sposób patrzysz mi w oczy jest najcudowniejszy na świecie . ( dzyndzel )
|
|
|
|