 |
kurwa kiedyś w końcu zapomnę.
|
|
 |
taka sobie ja, zawsze między jutrem a wspomnieniem.
|
|
 |
mam Cię tam
gdzie światło nie dociera
ewidentnie.
od teraz.
|
|
 |
dla mnie w tym mieście
miejsca zabrakło
zabrakło przyjaciół
i sensu zabrakło.
|
|
 |
serce powoli wystukiwało swój rytm
spragnione miłości, walczyło o przetrwanie.
|
|
 |
łzy same spływały ciurkiem po suchych, martwych policzkach.
po kryjomu ocierałam je białą chusteczką i mocno ściskałam w dłoni.
nic nie mówiłam. było zbyt głośno. zresztą słowa nie były potrzebne.
|
|
 |
dobra pozwole sie sobą pobawić jak mi pokażesz napis "made in china" na moim czole .
|
|
 |
Nie jestem z Nim, a jestem cholernie mocno o Niego zazdrosna .
|
|
 |
Przez Ciebie spadam, spadam coraz niżej na dno. Noce nieprzespane się dłużą, i wydaję się jakby trwały wieczność. A dni stają się bez sensu, od czasu gdy Ciebie już nie ma.
|
|
 |
|
W głośnikach statystycznie rap, w głowie setki niepoukładanych myśli. / M.
|
|
 |
Te pieprzone uczucie kiedy wiem, że nie jest już jak dawniej, że nasza znajomość się wypala, i że nic nie mogę z tym zrobić
|
|
 |
Nie wiem jak Ty, ale ja nie mogę o Tobie przestać myśleć.
|
|
|
|