 |
patrz znowu zachlana płakałam. może nie tyle przez ciebie co przez wspomnienia z tobą. jeszcze mi się trochę podobają.
|
|
 |
idziesz ulicą w koło ludzi obmywa deszcz... ale to nieważne, stoisz na przystanku znów ktoś się patrzy z pod ukosa, ale to nieważne... kawa znów zbyt słodka, a ziemniaki przesolone... ale to nieważne... życie tak naprawdę składa się z rzeczy nieważnych.
|
|
 |
spójrz na moje plecy, te blizny to przyjaciele, a raczej ślady po nożach wbitych w sam środek pleców.
|
|
 |
nie mów mi, że mnie kochasz.
mów mi, że potrzebujesz z każdym
oddechem bardziej niż wcześniej...
bo miłość umiera,
a potrzeba pozostaje potrzebą.
|
|
 |
a od nowego roku chcę zacząć wszystko od nowa i zapomnieć o niektórych sprawach i ludziach . muszę spróbować. [inmyveins]
|
|
 |
|
I nawet moje ukochane L&M niebieskie wymiękały przy jego pocałunku , kurwa .| stryczu
|
|
 |
przychodzi taki dzień, kiedy nawet żelki Haribo nie są w stanie Cię uszczęśliwić. kiedy stojąc przed lustrem, potrafisz bez ogródek wykrzyczeć, że nie nawiedzisz tego świata..
|
|
 |
|
papieros którego trzymam w przymarzniętych dłoniach oznacza, że
jeszcze nie dałam rady, że dalej noszę maskę szczęścia .
|
|
 |
|
Choćbym kurwa miała zjeść z nerwów wargi i zdrapać z ciała skórę, nie pokażę, że mnie boli. Nie dam mu tej jebanej satysfakcji, że pękło mi serce. /esperer
|
|
 |
|
A w nowym roku ? Obiecuję sobie, że nigdy nie dam zniszczyć się takim skurwysynom jak on.
|
|
 |
|
Wolałabym się zaćpać niż na nowo budować z Tobą wspólną przyszłość. [bez_schizy]
|
|
 |
kocham cię, tęsknię i inne takie pierdoły.
|
|
|
|