 |
" Oddałbym swoją karierę, żeby zwrócić życie Guru
Oddałbym znacznie więcej, choć się nie spodziewam cudów
Prawdziwy hip-hop, przy nim ty nie umrzesz z nudów
Hip-hop nie umarł, mimo ciężkich czasów, spróbuj "
|
|
 |
" 15 lutego 1999, miałem 19 lat i rap zginął z Big L'em
Te słowa nie opiszą tu życia sztuki broń
Gdzie byłby flow, gdyby nie "Put It On"?
Oddałbym wszystkie wersy za jeden Magika
Dla życia, za życia by tym mógł rap oddychać
26 grudnia, był 2000 rok, i dlatego nienawidzę drugiego dnia Świąt
30 października 2002, wiem nie wierzymy w nic co nie dotyka nas
Byle iść po swój skarb, znaczy tlen oddałbym
Tu swój rap by mógł uczyć dalej Jam Master Jay
17 stycznia 2004, płakałem ja jak i ten pierdolony przemysł
Miałem swój sen o Łodzi jak "Sen o Warszawie"
Oddałbym każdy pomysł by ożywić tu pamięć
10 luty 2006, byłeś przy tym
By wrócić żyje JD, oddałbym wszystkie bity
Ile znasz przyczyn, by trwać w tym na zawsze?
Jedna miłość, jedno życie, dedykowane prawdzie "
|
|
 |
Szacunek do muzyki Magika. Stanowcze NIE dla tego typu "czynów"
|
|
 |
o.s.t.r - ŚPIJ SPOKOJNIE ! ♥. ♥. ♥. ♥.
|
|
 |
''Przed sobą cały świat przed sobą cały życia szmat''
|
|
 |
" Przetrwasz, i ani mi nie mów, że nie mam takich problemów
Bo to bajeczka dla dziecka, to jest tak, mamy po 30 lat
Wartości młodości zdmuchnął wiatr, więc koleś spadł
Każdego poranka i wieczoru sprawca hardcore'u
Od dziesięciu lat, więc co jest jak
Rodzina nie ma wzoru dla syna
To jest pakt, bydlak spadł z siłą meteorów, finał
To nie brak wyboru, to był brak honoru w czynach
To nie tak, że był sam, bo to był brat, był jak rodzina
To był skład, który jak lawina pokonywał mury
Został ślad na kartach kultury, jest mi zioma brak
To był znak, każdy samemu go odczytał
Dzisiaj wiem, jakby nie było to pochytam
Cały świat witam na bitach jak Titanica
Ten czas, który masz pozostał ci do życia
znikam, a ty "
|
|
 |
Magik nie umarł, On poszedł uczyć Boga rapu. !
|
|
 |
człowiek zaczyna żyć gdy przestaje męczyć przeszłość .
|
|
|
|