 |
|
- Bądź. - po co? - bo życie mnie przeraża. bo boje się samotności. bo... gdy jesteś wszystko inne zostaje gdzieś daleko... bo czuję się spokojniejsza i bardziej pewna jutra... bo Twój uśmiech sprawia, że moje myśli są spokojniejsze, bardziej rzeczywiste i poukładane...
|
|
|
|
dużo we mnie buntu, złości i jakiegoś mroku, którego nie potrafię wyjaśnić słowami.
|
|
|
|
-Ejj zmieniłas się?! -czemu tak sadzisz?? -jestes taka...taka obojetna... -wiesz życie skopało mi dupe kilka razy wiec sie uodporniłam..
|
|
|
|
Skoro i tak skończę w piekle, to mogę po drodze zaszaleć..[ heh ;*]
|
|
|
|
Tak długo, jak był przy mnie, jak tulił mnie do siebie, byłam gotowa stawić czoła każdemu i wszystkiemu.
|
|
|
|
Po raz pierwszy, od bardzo dawna następny dzień wydawał się jej... możliwy do przeżycia.
|
|
|
|
Weszłam do swojego malutkiego świata...Mam tam wielu fantastycznych przyjaciół którzy mnie rozumieją. Nie muszę udawać mego uśmiechu co raz mniej płacze i zapominam...tak to mi nawet wychodzi. Powoli staje się dzieckiem tworząc swój świat...! Własnie tam tak trudno mi uwierzyć w myśl ze może w tym cholernym świecie tez może być pięknie.
|
|
|
|
Czasami mam zwykła potrzebę wiedzy, że Ci na mnie choć jeszcze trochę zależy. Nie chcę byś powtarzał mi puste frazesy, w których mowa o tym, jaka jestem kochana, inteligentna i ładna. I tak się z nimi nie zgadzam. I nigdy nie będę zgadzać. Pamiętasz? Od zawsze powtarzałam Ci, że jestem zwykła. Taka sobie ja. Nic mniej. Nic więcej. Nic ponad. Nic poza. Po prostu ja. Nie oczekuje od Ciebie siedmiomilowych butów, ani lampy Aladyna. Nie chcę złotych gór, ani BMW w garażu. Nie potrzebuje spędzać weekendów w Paryżu, a wakacji w Chorwacji. Wystarczy mi Twoja obecność i słowa, że jeszcze zależy Ci na mnie. Czy to zbyt wiele?
|
|
|
|
kim jestem??? jestem uśmiechem, który gości na mojej twarzy gdy cię widzę, jestem radością, która przechodzi przez serce gdy do mnie piszesz, jestem blaskiem, w oczach który pojawia się gdy widzę twoje imię, jestem łzami, które ciekną gdy mnie ranisz, jestem smutkiem, który nie chce wyjść gdy mnie ignorujesz, jestem marzeniem o tym, że kiedyś może będziemy razem, jestem snem, tak przyjemnym, w którym widzę Ciebie,
|
|
|
|
Dzisiaj nie wiem kim jestem, pojawiło się we mnie nowe uczucie: Zagubienie... Kiedyś miałam tyle planów, jakiś pomysł na życie, dzisiaj żyję już tylko z rozpędu, jestem młoda i tyle jeszcze przede mną, tak mówią, bo ja w to nie wierze, tak bardzo się starałam żeby się nam udało...i co... Kochałam za bardzo bo byłam przekonana, że moja miłość wystarczy za nas dwoje... Niestety, nie udało się...
|
|
|
|
Niby wszystko wydaje się w porządku. Młoda osoba po przejściach i nieudanym związku wreszcie odnalazła szczęście i miłość przy kimś, komu naprawdę na niej zależy. A ona ? Owszem , doceniała to dopóty, dopóki na jej drodze znowu nie pojawił się On- mężczyzna, który złamał jej serce. Ten, przez którego cierpiała i wylała morze łez. Dlaczego człowiek nie potrafi dostrzec tego co ma ? Po upływie czasu wspomina tylko te dobre chwile. Przepraszam, że zapomniałam już, ile złego wniosłeś w moje życie. Nie byłeś mnie wart. To dlaczego jeszcze teraz mocniej bije mi serce, kiedy Cię widzę ?
|
|
|
|
Jeśli możesz żyć wiecznie, to musisz wiedzieć po co żyjesz..
|
|
|
|
Dodaj komentarz
