 |
Gdzieś w tle na moment zgubiłem osobowość poprzez ogrom kłamstw, które mógłbym objąć dłonią dziś.
|
|
 |
Nie ma szczęścia danego raz na zawsze, wiem.
|
|
 |
Ja uwielbiam zasypiać i się przy tobie budzić.
|
|
 |
Wciąż patrzę, komu ufam, nie szukam w ludziach już sensu.
|
|
 |
Czasem wolałbym być trupem, trumna chociaż stłumi głos,
udawanie normalnego już mi zbrzydło, przykro mi, i jebać wszystko, patrze w przyszłość i nadal nie widzę nic.
|
|
 |
los napluł mi w pysk, chciałbym żyć i być sobą
|
|
 |
ty gdzieś pomiędzy oddechami na mnie czekasz
|
|
 |
Jak mam kogoś za szmatę, z nim nie biję piątek. Jak cisnę mu w czwartek, to z nim nie piję w piątek
|
|
 |
Oni patrzą, ale nie widzą, słuchają, ale nie słyszą, oni mówią, ale nic z tego nie wynika, to roboty, których życiem jest bezduszna mechanika.
|
|
 |
Pierwszy oddech masz od matki, my weźmiemy twój ostatni.
|
|
|
|