 |
- śpij już, kochanie.
- nie mogę, mamusiu.
- co się stało?
- dzisiaj jakiś chłopczyk ukradł mi w piaskownicy foremkę.
- kupimy drugą.
- a serduszko drugie? też kupisz, mamusiu?
|
|
 |
powiedziałam, że mam ochotę na piwo,
a za dziesięć minut stał w moich drzwiach z czteropakiem,
dużą paczką chipsów i wypożyczonym filmem.
|
|
 |
Chciałabym, by choć raz, na którymś ze skrzyżowań na ścieżce tego przeklętego życia stał drogowskaz, wskazujący właściwą drogę. Nie musiałabym wtedy tkwić w miejscu, rozmyślając w którą stronę się udać, a i tak zawsze wybierając zły kierunek.
|
|
 |
prowokujące spojrzenie i odwrócenie głowy w inną stronę,
to pamiętam z naszych pierwszych spotkań.
|
|
 |
mamy tak wiele do wspominania.
|
|
 |
Tak bardzo się boję, ledwie mogę oddychać. Jak do tego doszło? Jak ja się w to wpakowałam? Myslałam, że Ty mnie kochasz, że chcesz się mną opiekować. A Ty mnie po prostu zraniłeś, teraz masz inną. Opiekuj sie nią.
|
|
 |
Bardzo możliwe, że jest tym jedynym. Poczekam i się przekonam.
|
|
 |
Serce ma swoje racje, których rozum nie zna.
|
|
 |
Słodkie, ale nie mogę jeść tego samego każdego dnia.
|
|
 |
Widzisz, ja niestety posiadam wiele wad, np. kieruję się emocjami
i przez to kiedyś dostane kopa.
Szczególnie jeśli chodzi o takie sprawy jak między nami.
Ale plus jest jeden tej całej sytuacji..
Po raz pierwszy powiedziałam co czuję nic nie ukrywając.
|
|
 |
Czy jest jakiś sposób, żebym została w Twoich ramionach?
|
|
 |
Rozkruszę wspomnienia o Tobie i nawet nie posprzątam.
|
|
|
|