 |
|
Czytanie książek to dla mnie sposób na uśmiech, na który nie mam szans w prawdziwym świecie. Otwieram pierwszą stronę, a potem znikam między wierszami, gubię się gdzieś pod kropką w literze "i", uciekam pod daszek "T", śmieję razem z figlarnym "ę". To właśnie w książkach odnajduję siebie, zawsze gdzieś jestem, w jakimś zdaniu, w opisie bohaterki, śmiechu czarnego charakteru. Czytanie to mój sposób na życie, jedyna możliwość wyzwolenia z ram szarej rzeczywistości ogarniającej świat jak gęsta mgła nad łąką o poranku. Nie potrafię wyjść z podziwu, że autorzy oddaleni ode mnie wiele kilometrów potrafią wydusić ze mnie więcej emocji niż umiem nazwać. Kocham ten stan gdy nie mogę zasnąć bo jeszcze jedno zdanie, bo strona, bo rozdział, jednak nienawidzę smutku gdy rozdziały, strony, zdania się kończą a bohaterowie przestają istnieć. Wszyscy umierają z chwilą spojrzenia na ostatnią, smutną kropkę i pusty napis KONIEC./bekla
|
|
 |
„W życiu chodzi o coś więcej, niż tylko o przeżycie aż do śmierci.”
|
|
 |
Bóg dał mi serce, ale to Ty nadałeś mu rytm.
|
|
 |
"Wciąż rozbraja mnie Twój uśmiech, jak przy pierwszym spotkaniu."
|
|
 |
Często chcę czegoś za bardzo, często na chwilę.
|
|
 |
A potem sam się znajdzie powód,
by zwątpić, czy to się opłaca. Znajdziemy powód, by odchodzić
i sto powodów,
żeby wracać.
A.Andrus Popisuchy
|
|
 |
"Mnie na niczym nie zależy, wiesz. Na niczym. Oprócz Ciebie.
Muszę Cię widzieć. Muszę patrzeć na Ciebie. Muszę słyszeć Twój głos.
Muszę i nic mnie więcej nie obchodzi. Nigdzie."
|
|
 |
Może trzeba najpierw strasznie za kimś tęsknić, aby zrozumieć znaczenie zwykłego uścisku.
|
|
 |
Co mogę powiedzieć? Że kocham, że tęsknię, że znowu to samo, że umieram tysięczny raz z powodu jednego końca i nigdy nie pogodzę się z tym, że Cie straciłam./esperer
|
|
 |
Wiesz, mieliśmy być inni. Miało być inaczej. Walczyliśmy bardziej, mocniej, całym sercem. Spalaliśmy się nawzajem, a skończyliśmy jako nieznajomi./esperer
|
|
 |
tam gdzie chce nie tam gdzie wszyscy
|
|
 |
Na wspólną radość, na chleb powszedni, na poranne otarcie oczu w blasku słonecznym, na nieustające sobą zdziwienie, na gniew, krzywdę i przebaczenie wybieram Ciebie.
|
|
|
|