 |
Coraz częściej do głowy przychodzi mi myśl, że może jednak mnie nie da się kochać. / napisana
|
|
 |
Przeżyłam z Tobą połowę zeszłej wiosny, lato, jesień i połowę zimy. Na więcej los nam nie pozwolił. Dał nam tylko kilka miesięcy na zakosztowanie szczęścia. / napisana
|
|
 |
Jaki mają sens słowa, które dziś wypowiadasz? Przecież kiedyś i tak wydarzy się coś, co spowoduje, że stracą one swoją wartość. Dlatego nie mów wiele tylko działaj. / napisana
|
|
 |
Od naszego rozstania nie przespałam wielu nocy. A każdej nocy, której jakimś cudem udało mi się zasnąć śniłeś mi się Ty. / napisana
|
|
 |
Siedzę taka samotna. Kolejny dzień rozmyślam nad swoim życiem. Ile tak naprawdę ono ma wartości? Wszystko prędzej czy później przecież się pieprzy. Jaka ja jestem naiwna. Wierzę słowom, które nie mają pokrycia. Wierzę ludziom, chociaż w tych czasach to bardzo ryzykowne. Wierzę, a później zostaję z niczym. W końcu zawsze nadchodzi czas, w którym wszyscy zawodzą, a ja zostaję sama z swoimi paranojami. Taka pusta, obdarta z wartości. Chociaż chwila, może to ja zawodzę i skazuje siebie na samotność? / napisana
|
|
 |
Jedyne miejsce gdzie Ty i ja tworzymy jedność to moje wspomnienia. A tego nikt mi nie zabierze, nikt. / napisana
|
|
 |
Po okresie szalonej rozpaczy popadłam w taką pustkę, że sama nie wiem czy można nazwać to jeszcze życiem. / napisana
|
|
 |
poszłam do szkolnej szafki, żeby wyjąć książkę od fizyki, to było na następny dzień po tym, jak dowiedziałam się, że znów mnie zdradził. Otworzyłam ją i wypadło nasze zdjęcie, które miałam tam przyklejone. Spojrzałam na nie ale nie podniosłam. Wzięłam podręcznik, zamknęłam szafkę i poszłam. Przybiegł za mną kolega w ręku trzymał to zdjęcie - zgubiłaś coś powiedział nie zgubiłam, spadło mi. więc czemu nie podniosłaś? bo nie chcę. Osoba która jestem, nie jest nawet godna, abym dotknęła to zdjęcie. Tyle na ten temat. to, co mam je wyrzucić? zrób z nim co zechcesz. okej, dzięki uśmiechnął się a ja poszłam w stronę klasy. Odwróciłam się na chwilę by zobaczyć co z nim zrobił. Podzielił je na pół, zostawił mnie i schował do kieszeni a część na której był mój były wywalił do kosza. Uśmiechnęłam się do siebie, po czym weszłam do klasy. Był pierwsza osobą dzięki, której po rozstaniu, szczerze się uśmiechnęłam
|
|
 |
Nawet nie wiesz ile razy słysząc samochód parkujący pod moim domem myślałam, że wreszcie przyjechałeś po mnie. / napisana
|
|
 |
A te zdjęcia dowodem na to, że kiedyś byliśmy szczęśliwi. / napisana
|
|
 |
Chwila rozmowy z Tobą, nasze wspólne zdjęcia i poczułam jakby cofnął się czas. / napisana
|
|
 |
Filtruj z nim na moich oczach no, złap go za rękę i przytul w chłodny listopadowy poranek przed szkołą, rzuć mu się na szyje gdy wyjdzie z autobusu, tupaj nogą, gdy czegoś będziesz od niego chciała, wymieńcie się rękawiczkami i siedź w nocy w jego bluzie i niebieskich bokserkach, czesz włosy w 'koczek' i zakładaj tylko niebieskie bransoletki. Noś najki i rzadko rozpuszczaj włosy, maluj usta pudrowym różem z chanel numer. 48, perfumuj się różowym Versace i maluj paznokcie na francuski sposób, całuj go po nosie i gryź jego wargi, subtelnie. uśmiechaj się szeroko i nie zapominaj o tym, że on śpi zawsze obok ciebie, no dalej, on już nie jest mój, ale wiem co kocha, więc kilka rad, pusta szmato.
|
|
|
|