 |
Nie zapomnij o mnie, bo mam tylko Ciebie. / Onar.
|
|
 |
Wiesz, to już zaczyna robić się zabawne. Gdy półtorej roku temu byłam związana z jednym chłopakiem szybko okazało się, że oprócz mnie ma jeszcze jedną na boku. Byłam tą drugą, taką na gorsze, samotne dni. Taką na pocieszenie po ich kłótni, na dopełnienie jakiejś pustki. Byłam tylko zabawką, z którą tak naprawdę wcale się nie liczył. Później zaufałam innemu, co wcale nie było proste. I co? Po kilku miesiącach okazało się, że znów byłam tą drugą! Tym razem wypełniałam miejsce po jego byłej, która ciągle w nim siedzi, o której nie potrafi zapomnieć, a ja miałam chyba być tylko jakąś cholerną przykrywką i lekarstwem na każdą gorszą chwilę. Pieprzona ironia losu. / napisana
|
|
 |
Nie chcę, abyś był we mnie szalenie zakochany. Zakochanie to nie miłość. Chcę, abyś mnie kochał - czasem rozsądnie, czasem spontanicznie, nie rzucił dla mnie świata, ale się tym światem dzielił. Nie obiecuj, że mnie nie zostawisz, nie kocha się słowami. Po prostu mnie nie zostawiaj i nie mów nic.
|
|
 |
W moich dużych oczach nie zobaczysz już szczęścia. / napisana
|
|
 |
Dobra. Przeżyłam jakoś te kilka tygodni bez Ciebie, ale wiesz ja nadal nie potrafię uświadomić sobie, że za miesiąc dalej Cię nie będzie. Dalej nie potrafię się pogodzić, że nie wrócisz, że nie spędzimy razem moich urodzin, że nie będziesz wspierał mnie podczas matur, że nie wyjedziemy razem na upragnione wakacje, że nie zobaczę Twojego uśmiechu, że nie będzie już nic. / napisana
|
|
 |
Gdy śnię o Tobie boję się obudzić, bo wiem, że budząc się kolejny raz Cię stracę. / napisana
|
|
 |
lubię z nimi pisać. lubię się śmiać do monitora od komputera,
czy też komórki. lubię mieć oba telefony przy sobie i na jednym czas spędzać na gadu i poświęcać go na pisanie z nim,
a zaś w drugiej trzymać drugi telefon i jej odpisywać na kolejnego szczerego esa bądź tego, który mnie rozbawia ,
gdy jest przepełniony podtekstami i ironią. lubię często chwytać komórkę i czytać stare wiadomości od niej, bo to sprawia,
że często się uśmiecham, nawet jeżeli sytuacja wymaga powagi. lubię się z nim droczyć i czytać od niego te wiadomości,
jak zaczyna mi słodzić, a ja wtedy zastanawiam się, które słowa są przepełnione żartami, a które zaś szczerością. lubię w nich to,
że są. sam fakt, że są obecni sprawia, że jestem szczęśliwa. i nie obchodzi mnie opinia innych ludzi, co powiedzą w tym temacie.
ja jedynie chcę się cieszyć tą chwilę, że oni są, że nie udają kogoś kim nie są, że przy nich mogę cieszyć się wolnością,
której od dawna pragnęłam.
|
|
 |
Zimno nie chce odpuścić jakby chciało przypomnieć, że to właśnie zimą byłam najszczęśliwsza. / napisana
|
|
 |
Szkoda, że w szkole nie uczą jak radzić sobie po odejściu ukochanej osoby. / napisana
|
|
 |
najgorsze ze szukasz cząstek mnie własnie w tamtej zdirze
|
|
 |
Bezgraniczne zaufanie? przecież nie ma czegoś takiego. nie można wiedzieć o sobie wszystkiego. zawsze należy zachować ten cień niepewności, że zostanie się odrzuconym, zdradzonym i zranionym. nikt nie lubi cierpieć. dlatego każdy z nas skrywa w sobie jakąś tajemnicę. nawet ja po ośmiu minionych latach nie jestem w stanie opowiedzieć o tamtym zdarzeniu. dlatego nie należy mówić sobie o wszystkim. milczę, bo prawda boli.
|
|
 |
Proszę Cie wróć, bo chociaż staram się żyć normalnie, to bez Ciebie nie potrafię. / napisana
|
|
|
|